Witam
Jest sobie pare PC w sieci, sieć oparta o router PLANET.
Do niedawna wszystkie PC działały bez problemu tzn nie było problemu z siecią - siec kablowa LAN.
Niestety jeden PC postanowił sie zbuntować i ginie na nim połaczenie z siecia.
Nie pobiera DHCP z routera, wpisne adresy na sztywno też nie przywracają sieci.
Program antywirusowy NOD32, zapory wyłaczone.
Co ciekawe wystaczy że tego PC podepne do innej sieci to bez problemu pobiera IP z DHCP i wszystko działa bez problemu.
Po takim zabiegu ponownie włąnczam go do właściwej sieci i działa - pobiera DHCP .
Uzytkownik może bez problemu kozystac z internetu i drukować po sieci.
Do czasu aż nie wejdzie na któryś z zasobów sieciowych innego PC wówczas sieć się wyłancza i nie może pobrać IP.
Co może być przyczyną ??