Nie dosłownie oczywiście #-o
Ale jak sobie wejdziesz na jakąś popularną stronę informacyjną, gdzie jest przynajmniej kilkadziesiąt komentarzy to zobaczysz że mnóstwo ludzi będzie pisać że jakiś urząd musi się tym zająć i ocenzurować im internet ponieważ nie potrafią przeczytać krótkiego regulaminu.
Nawet jeśli jest to trochę podwójna moralność, to ja widzę dużą różnicę między piraceniem na własny użytek (nie zarobkowy), a uczynienie sobie z tego typu działalności całkiem niezłego źródła dochodu. Ty nie widzisz różnicy?
W tym pierwszym przypadku nawet Microsoft od zawsze trochę przymykał oko, czemu nawet się nie dziwię.
Jest takie powiedzenie: “Głupich nie sieją, sami się rodzą”. Poza tym, nauka i zdobywanie wiedzy kosztuje, więc nie uważam, że ktoś został oszukany, on po prostu zapłacił za naukę. I będzie płacił dotąd, aż się nauczy. Pozwólcie mu zdobywać wiedzę, zwłaszcza gdy za nią płaci. Nie ma nic za darmo. Trzymam kciuki za ich postępy w edukacji. 
Może ten comiesięczny podatek od naiwności da ludziom do zrozumienia, że Regulaminy się czyta, a nie Akceptuje z automatu.
Do podstawowej obsługi to mi Gimp wystarczy,chodzi o to,że 90% użytkowników nie ma pojęcia o większych możliwościach Photoshopa,tylko go piraci
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Pob … caid=1fd62
– Dodane 06 sty 2013 17:40 –
najlepiej pozakładać milion kont email i sie rejestrować do nich z nieprawdzywymi danymi :o
A Ty wiesz, to jest jakiś pomysł…
Podajemy dane(jakiekolwiek), akceptujemy regulamin i wszyscy jutro równo o godzinie 12.00 klikamy zarejestruj 
Ciekawe co się stanie.
Zróbcie to samo na stronie orendż, jeszcze niedawno reklamowali telefony za 1zł w abonamencie za 1zł, przecież to takie same oszustwo jak ten wielki napis na stronie plikostrady. #-o
Ta firma, jak i wiele innych udostępnia tylko dostęp do archiwów usenetu, co z nich ściągniesz to twoja sprawa.
“…udostępnia tylko dostęp…” - niezłe. Gangstera All Capone też nie było za co zamknąć taki był cwaniaczek, aż w końcu zamknięto go za oszustwa podatkowe. Na tych dobroczyńców udostępniających tylko dostęp też można znaleźć paragrafy.
Kwestią czasu jest kiedy gangsterka w internecie też zostanie ukrócona. A, może należysz do tych naiwnych którzy uważają, że się nie da?
Fakt, nieładnie napisane 
A gdzie ja napisałem coś o dobroczyńcach? Po prostu trzeba czytać regulaminy i tyle, a nie mieć pretensje do całego świata bo pani w telekomunikacji mówiła 29zł a jest 129zł, bo w providencie miał być mały procent, bo było 14 dni za darmo ale nie wiedziałem że podpisuje umowę na rok.
“Gangsterem” natomiast w świetle polskiego prawa jest ten który wrzuca tam materiały lub ten który pobiera stamtąd nielegalne oprogramowanie.
kto jest gangsterem wg. prawa Zjednoczonych emiratów - nie wiem.
Jeżeli ludzie będą czytać co podpisują to żadnych paragrafy na plikostradę nie będą potrzebne, strona po prostu umrze z braku klientów.
Niestety, to z tym czytaniem różnie bywa w szczególności pisanych językiem prawniczym i ci co układają te paragrafy dobrze o tym wiedzą formułując regulaminy tak aby były jak najmniej zrozumiałe. Wszelkie komisje nadzoru niejednokrotnie zwracały na to uwagę.
Tak jest zresztą na całym Świecie i nic dziwnego, że np. w takim USA każdy kto ma trochę grosza ma też swojego prawnika do czytania takich tekstów.
Pamiętam swego czasu gdy dopiero wprowadzano karty płatnicze nie mogłem się doczytać na stronach swojego banku czy te karty są darmowe. Wprawdzie wielkim literami było napisane coś w stylu: “Używaj karty płatniczej za darmo” ale nie bylem pewien. W potocznym rozumieniu tego zdania karta płatnicza jest darmowa ale jak się później okazało cały kruczek polegał na słowie “używaj” bo zdaniem banku jeśli ktoś nie używał karty , tylko nosił w kieszeni, to dla niego już nie jest darmowa co według bankowców powinno być oczywiste i wynikające z tego tekstu. Dla mnie nie było to takie oczywiste.