No weś… psujesz zabawę.
To co na rysunku (wyrwane z kontekstu) ma za zadanie tylko jedno. Wykluczyć skutki awarii mostkowania.
To teraz wyobraź sobie co się stanie, jak zaśniedzieje ci przewód i nie będzie kontaktował.
Taka sama sytuacja, jak poprzednio.
Kolejny problem, to zamiana przewodów w instalacji. I tak, zdarza się, zwłaszcza w starych instalacjach gdzie są takie same kolory, albo zastosowane na pałę.
Nie bez powodu zmieniono prawo.
Dlatego napisałem, żeby wezwać elektryka, który przyjdzie ze sprzętem, zmierzy który przewód jest który, sprawdzi jakość przewodu przy gniazdku i wykona zerowanie - albo powie, że nie jest to możliwe i trzeba pociągnąć nowy obwód.
Szwagier kiedyś zadzwonił, że karta telewizyjna (parę lat temu to było) mu korki wywala, jak się podpina komputer do anteny z kablówki.
Pewnie się coś spaliło. Okazało się, że ma zerowanie, a podczas jakichś tam remontów na klatce, zamienili mu przewody. Całe szczęście, że dzieciak nie złapał obudowy i np. kaloryfera, lub tego przewodu od anteny.
Dlatego zerowanie ma sens tylko w bardzo specyficznych przypadkach, awaryjnych i nie jest remedium na brak uziemienia.