To nie jest prawdą. Plik wymiany można całkowicie wyłączyć. CAŁKOWICIE, bez jakiegokolwiek śladu na dysku. W Windows XP (ja mam wersję Professional) nie ma z tym problemów, nawet bez modyfikacji rejestru, po prostu wystarczy wyłączyć i przerestartować komputer.
Oczywiście każdy ma prawo korzystać z ulubionej przeglądarki. Ja korzystam z Firefoxa 3.08 i specjalnie przed chwilą uruchomiłem go i otworzyłem 15 kart, na każdej inną stronę typu Interia, WP, Onet, Microsoft, Torrenty, Allegro, Ceneo, CDRinfo, Benchmark, pocztę, i inne, wszystkie obszerne i zawierające sporo grafiki. Tak “obciążony” Firefox 3.08 zajmuje mi w pamięci RAM zaledwie 97 MB. Dodatkowo uruchomiłem w tym czasie programy:
ACDSee Pro 8.1 (w folderze zawierającym około 60 zdjęć)
Nero 6.6
AutoMapa 5.3
Skype 3.8
GG 7.7
Bluetooth Manager (IVT BlueSoleil 6.2)
Goldwave 5.25 z wczytanym 4 minutowym plikiem wav
uTorrent 1.7.7 ściągający pliki
MediaPlayer Classic Home Cinema 1.2.1056 z wczytanym filmem
Winamp 5.551 lite
Poza tym działa antywirus Symantec Antivirus 9.02 oraz program od Neostrady.
Wszystko razem zajmuje mi 621 MB pamięci RAM, co przy mojej ilości 1,25 GB daje mi jeszcze połowę wolnej pamięci, czyli pełny luz do dalszych działań. Przełączanie między tymi wszystkimi programami (używam kombinacji ALT+TAB) odbywa się natychmiastowo (w ułamku sekundy), bez jakiegokolwiek wczytywania danych czy odrysowywania obrazu, gdyż nic nie wczytuje się z pliku wymiany.
Po co napisałem tego posta? Przyznam, że w dużej mierze jako pochwałę starego poczciwego Windowsa XP, któremu już chyba żaden kolejny system nie dorówna żywotnością, funkcjonalnością i dopracowaniem.
Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników komputerów 