Witam. Jak w temacie mam taki problem że kiedy wejdę do menadżera zadań to na dolnym pasku okna pokazuje mi że procesor CPU jest używany prawie cały czas na 100%. W oknie menadżera przykaładowo Opera zajmuje ponad 200K pamieci, a procesy CPU wahają się w granicac od 3 do 30.
Nie dawno podczas robienia porządków na dysku w panelu sterowania usunełem starsze wersje microsoft framework. Może to ma jakiś wpływ na użycie tego procesora. Dodam jeszcze że program windows update chce zainstalować jakiś pakiet językowy do tego programu microsoft framework 3.5 którego wcześniej usunełem w raz z jego starszymi wersjami a potem wgrałem na nowo.
Problem jest dość uciążliwy bo często podczas przeglądania internetu zawiesza mi się na chwilę Opera i na górnym pasku pokazuje się napis “brak odpowiedzi”.
Mam orginalny windows vista. proszę o pomoc. Jestem bardzo zielony w tej tematyce więc proszę o wyrozumiałość. Odpowiadam w razie jakiś nie jasności co do mojego opisu.
Pisałem w pierwszym poście mam windows vista. Jest to system orginalny który dostałem od razu wgrany na laptop. Nie mam go na płycie, także formatu raczej wolał bym uniknąć.
też prawda. A tak wogóle to system recovery pewnie masz na ukrytej partycji. problem 100%go obciążenia procka nie jest do końca rozwiązany(moim zdaniem) ja jak miałem tego typu problem,szukałem na necie róznych rozwiązań,żadne nie pomogło,dopiero format
najlepiej poczytaj sobie na forach.może któreś rozwiązanie i Tobie pomoże albo poczekaj aż wypowie się na ten temat ktoś inny
z recovery na ukrytej partycji formatu kompa nie zrobisz,do tego służą inne narzędzia dołączone razem z komputerem,możesz jedynie przywrócić system do ustawięn standardowych(chyba tak jest bo u mnie tak było na acerze:)). podczas startu wciskasz f8 lub f11,to sam musisz zobaczyć i tam bedzie ta ukryta partycja w menu jak oczywiście ja posiadasz
Jak wgrasz taki sam system z płyty czysty bez dodatków od HP-czytaj badziewia typu jakieś coś do pdf,tam chyba coś było do filmów- i aktywujesz to kluczem z nalepki to nie jest to piracenie.Sterowniki są na stronce HP polska.
Ano na tym, że moim zdaniem antywirus, który przepuszcza 10, czy ponad 10(nie pamiętam), wirusów, trojanów i adware nie jest dobrym antywirusem… W tedy pamiętam, że non stop wyświetlaly mi się okienka typu security alert, your system is infected by a virus, i okienka z namową o pobraniu rzekomych antywitusów, które miały mi odinfekować kompa, do tego Windows uruchamiał mi się ponad 1,5 minuty, na szczęście dowiedziałem się o czymś takim jak tryb awaryjny z obsługą sieci(wtedy nie znałem się aż tak dobrze na kompach jak dzisiaj), uruchomiłem go, pobrałem i zaktualizowałem spyware doktora i on na szczęście bez problemu pousuwał wszystkie szkodniki i uniknąłem reinstalacji systemu… Od tamtej pory właśnie nikt mnie nie przekona, że avast jest dobrym antywirusem, a nie gównem… Najlepsze w tym wszystkim było jeszcze to, że avast w ogóle nie wykrywał tych infekcji, tylko ja się skapnąłem, że system jest zainfekowany jak mi te okienka wyskakiwały i miałem podmienioną stronę startową.
– Dodane 19.01.2011 (Śr) 11:57 –
Teraz mam Eseta Smart Security, i jestem z niego bardzo zadowolony, bo jak pobieram zainfekowant plik, to jeszcze w trakcie pobierania wyrzuca mi alert, że plik jest zainfekowany i pyta się, czy chcę przerwać pobieranie. Tak samo mam jak wchodzę na stronę internetową, jak jest wirus, to zamiast strony, eset wyrzuca alert, że zablokował dostęp do strony, ponieważ zawiera ona szkodliwe oprogramowanie, tak więc przy nim, nie ma możliwości, żebym zainfekował kompa, no chyba, że wyłączyłbym ochronę i sam świadomie pobrał i uruchomił zainfekowany plik.
oj piotr nie wiem czy wiesz ale avast antywirus to nie jest zapora internetowa ani ochrona dlatego program może sobie przepuszczać wszytsko. a co do esseta smart security to miałem przez rok i na tym dopiero się przejechałem 2 razy. sam zobaczysz z czasem. zrób sobie dobrą kopię systemu - mnie tylko to uratowało
Bzdura, Vista domyślnie używa wszystkich rdzeni komputera. Zapewne chodzi Ci o parametr numproc, który można usatwić w msconfig. Otóż ten parametr słóży do celów diagnostycznych, a nie do wskazywania systemowi z ilu rdzeni ma korzystać, tak więc zanim palniesz jakąś głupotę, to poczytaj na dany temat. Nawet na dobrychprogramach był artykuł na ten temat.