Mam problem z laptopem. Zdarzyło się, że upadł w trakcie intensywnej pracy na dysku i w tym momencie potwornie zaczął się wieszać. Z różnych programów skanujących wychodzi, że mam tylko 1 bad sektor, ale widocznie w ważnym miejscu. Chciałbym Sprawdzić, że da się go zregenerować programem Victoria 4.46b, ale nie wiem czy utracę dane. Na różnych stronach opisują, żeby zaznaczyć opcję remap, ale nie wiem czy oznacza to zerowanie dysku, a jak tak, to nie bardzo mi to odpowiada. Jest też tam opcja restore, ale jakoś nie udało mi się znaleźć opisu do niej, a dokładniej zasady działania, bo z takiej krótkiej wzmianki co znalazłem wynika, że służy to do naprawy tak samo. Wiecie może jaka jest różnica między tymi opcjami?
Dodam jeszcze, że zabezpieczenie danych prywatnych to nie problem, problem stanowi zabezpieczenie systemu. Jako, że jest to laptop z Windows Vista Business, mam partycje recovery i nie chce jej stracić, a nie mam drugiego dysku, żeby zrobić clone.
No to masz problem. Po pierwsze nie zrobiłeś płyt odzyskiwania systemu, a po drugie liczysz na “magię programu” - zamiast zacząć kombinować jak szybko wykonać kopię zapasową …
Dlaczego o tym piszę - a nie o Victorii ? Otóż dlatego, że 1 BS nie powinien rzutować na wieszanie systemu - chyba że już zostały wykorzystane wszystkie sektory zapasowe … Bardziej prawdopodobne jest fizyczne uszkodzenie napędu - a tego żaden program ci anie nie pokaże anie nie naprawi.