VirtualBox kończy wsparcie... Czy jest się czym martwić?

Nie wiem czy kwestia jest świeża czy też nie, ale dopiero dziś zauważyłem:

Please also use version 6.0 if you need to run VMs with software virtualization, as this has been discontinued in 6.1.

Ten komunikat pojawia się na ich głównej stronie pobierania programu: https://www.virtualbox.org/wiki/Downloads

Wiecie może co kryje się za tym terminem „software virtualization”? Chodzi o wsparcie VT-d czy o co? I jeśli tak, a nowsze wersje nie obsługują tego rodzaju funkcjonalności, czy to wiąże się z utratą możliwości i wydajności?

Moment, teraz dopiero mnie olśniło. Jeśli jest software virtualization, to też jest hardware virtualization. Czyli jeśli teraz tylko i wyłącznie wspiera hardware virtualization, to jeśli nie włączymy np. VT-d w Intelu to wirtualne maszyny nie będą działać?

AMD-V i VT-d to jest właśnie sprzętowe (dla wirtualizacji systemów 64bitowych obowiązkowe, 32bitowych nie, ale te nie będą już działać i tego dotyczy komunikat - innymi słowy jak masz „antyczny” procek i 32bit system, to pozostaje ci wersja VB, która nie wymaga takich instrukcji od CPU - a jak „nowszy” to się tym nie martwisz). Włączasz/wyłączasz w UEFI - względem potrzeb.

Tak, wiąże się ze znaczącym spadkiem wydajności.

Jaki masz procesor?

12th Gen Intel Core i3-12100F, raczej będzie działało bez problemów. Ja jeszcze VT-d włączałem w BIOSie na LGA 775 na chipsecie Q45 z procesorami E8400 i Q9400 :wink:

W sensie nie włączenie AMD-V/VT-d wiąże się ze spadkiem?

Tak, nie masz się czym przejmować. Obsługuje.

Tak, przy założeniu że wirtualna maszyna tego używa - a VB używa - to porównując z włączonym i na wyłączonym na tym samym sprzęcie odczujesz różnicę.

Tak, podczas próby uruchomienia wyskoczy komunikat o braku VT-x/AMD-V.

Intel VT-x = AMD AMD-V
Intel VT-d = AMD IOMMU / AMD-Vi

Trochę taki lekki chaos powstał w wątku, bo te terminy zostały użyte zamiennie, a mają inne zastosowania.

problem nie tyle dotyczy samego sprzętu, tylko bardziej wirtualizowanych systemów. Sprzętowa wirtualizacja sprawia, że sprzęt jest mniej maskowany. W efekcie może być „zbyt szybki” dla niektórych staroci