Objawy: same otwierały się strony z grami i erotyczne, wyłączyły się aktualizacje automatyczne oraz zapora systemowa, co jakiś czas pokazywał się komunikat, że za 60 sek. nastąpi restart, wyłączyła sie możliwość automatycznej aktualizacji Kaspersky’ego.
Kaspersky pokazywał plik C:\WINDOWS\system32\vtUlifGY.dll jako zagrożenie, ale nie mógł go usunąć. Ręczna próba usunięcia nic nie dawała, Killbox też nie usuwał, w trybie awaryjnym też nic to nie dało. Spybot - Search & Destroy wykrył kilka trojanów, wszystkie usunął oprócz Virtumonde, po restarcie komputera pliki się odnawiały.
puściłam go jeszcze raz, właśnie pracuje i już znalazł 1 infekcję.
Infekcja nastąpiła na laptopie, podłączonym do Neostrady, domyślną przeglądarką był tam wtedy IE.
Teraz podłączony jest do tego laptopa Internet z kablówki, a domyślną przeglądarką jest Opera, a mimo to co jakiś czas otwiera się IE i chce się łączyć z Neostradą, chociaż aktywne jest połączenie z kablówką.