Wg A-squared mam virusa Luder i Virut w folderze i386 i jeszcze trojana Crypt
natomiast Avast, Kaspersky Virus Removal Tool i Ad-Aware nic nie wykrywają stąd moje pytanie, bo z lektury google wynika że jedyny ratunek dla mnie to format (pisze prace licencjacką i naprawdę nie mam głowy do formata)
Dało radę? Mówiłem… A ja mam teraz maturę i bibliografie miałem na 2 mailach i 2 pendrivach i 2 kompach i wszędzie mi zjadło… Z dnia na dzień było i nie ma… :o. A trojan Crypt to chyba ten od szyfrowania plików nie? Lepiej uważaj…
Akurat ja nie mówiłem o ComboFixie tylko o tym całym Dr. Web Curelt. Z ComboFixa jak najbardziej log się przyda. Ale Norton mu to usunie od ręki.
Miałem kiedyś wirusa Virtumonde i męczyłem się 2 tyg. Próbowałem ComoFixów i innych badziewi (ad-aware, Spybot, itp.) i nic. Znajomy polecił mi KŚ - Eksperta bo akurat dawali Nortona fulla. Kupiłem i zainstalowałem. I znikneło już po 1 skanowaniu.