mam problem jak w temacie. daemon po zainstalowaniu sterowników SPTD prosi o restart komputera. po restarcie ponownie uruchamia się instalator i zamiast przejść do następnego etapu znów instaluje SPTD i prosi o restart … i tak w kółko
nic to nie da … tez mialem ten problem ale po kilkudniowej walce juz wiem w czym tkwi problem poprostu vista ma juz wgrany “nowszy” sterownik sptd ktory jest wykozystywany przez daemona lecz do dzialania daemon wymaga swojego sterownika… a wiec zeby pozbyc sie vistowego stera nalezy
(UWAGA: nie odpowiadam za uszkodzenia komputera itp. Pozatym wymagany jest orginalny system Windowns Vista)
po zainstalowaniu programu nalezy go uruchomic w trybie administratora lecz nie zrobimy tego w folderze …windows\system32\WindowsPowerShell\v1.0 gdzie wlasnie instalowany jest domyslanie nasz program. ja na beszczela skopiowalem folder v1.0 na inny dysk i uruchomilem i o dziwo zadzialal:]
po uruchomieniu programu w trybie administratora skaczemy sobie do folderu: c:\windows\system32 i wpisujemy cmd /k sc delete sptd. powinna wyskoczyc informacja: [sC] DeleteService SUCCESS. w roli sprawdzenia czy dobrze usunelismy sterownik mozna wpisac: cmd /k sc query sptd po czym powinnismy otrzymac informacje:[sC] EnumQueryServicesStatus:OpenService FAILED 1060
gdy wszytko jest okej wlaczamy noramlanie instalacje daemona :]