Witam, mam problem a wlaściwie klopot. Jutro mam zaliczenie a chce wszystkie prace pokazac na wirtualnej maszynie. Ale problem jest taki, że plik który ma 2,85GB jest na penie, to XP. I VMplayer wolno czyta, a wlaściwie nie uruchamia systemu tylko widać same ładowanie systemu. Pendrive to Good RAM 32GB. A jego przenoszenie na pena wynosi 11min i nie chce podczas zaliczenia znowu przenosić. Co może być nie tak?
Jak przenosisz plik, jest to jeden ciągły zapis, natomiast używanie już jako wirtualnej maszyny wymusza losowy dostęp do pamięci flash a to jest właśnie wąskim gardłem (przetestuj pendrive pod kątem “random access”). Wąskim gardłem jest też USB 2.0 i spore obciążenie procesora przy operacjach I/O. Jak chcesz to robić z pendrive - USB 3.0 i najlepiej coś oparte o SSD.
podejrzewam, za wolny odczyt pliku z pena. poza tym 11 dla pliku ~3GB to dość długo, z odczytem (kopiowaniem za dysk) może być szybciej, bo zazwyczaj pen ma szybszy odczyt od zapisu.
To jaki najlepiej pen użyć? Mam jeszcze Kingstony po 8GB. A ten GoodRam to typ Edge taki żółtawy 32 GB. Mam dysk zewnętrzny WD 500GB, na dysku lepiej będzie?
Na dysku powinno być lepiej, wypróbuj.
Tylko kabel mam krótki aby dysk zewnetrzny podłaczyć a uczelniane komputery są zabudowane a dysk by wisiał na kablu. Gdybym zrobił w VMplayer nie 2.85GB a ok 1,50GB, to szybciej by czytal system XP? 11min kopiowanie na pen i z powrotem to za długo.
Po pierwsze przetestuj czy działa to rozwiązanie z dyskiem USB. Dwa, nic się nie stanie jak dysk będzie wisieć na kablu, nic nie powinno się stać (oby za bardzo się nie majtał w czasie pracy). Jakby Ci zależało, już byś był w domu z przedłużaczem USB (pewnie w TESCO, czy innym MM kupisz).
Z dysku WD 500GB my passport chodzi jak marzenie:) do dwoch min sie kopiowal plik 2.85GB.
Powodzenia przy oddawaniu projektu!