Vmware i pytanie

Witam mam pewne pytanie do użytkowników vmware.
Pytanie brzmi czy ten program jest darmowy na zawsze a nie na kilka dni i o co chodzi z wersją non commercial. Z góry dzk za odp.

Chodzi o to, że jeżeli nie stosujesz programu do komercyjnych celów (nie zarabiasz na nim) to możesz użytkować go za darmo. Jeżeli jednak będziesz chciał go wykorzystać w celach komercyjnych będziesz zmuszony wykupić licencję (czyli zapłacić za niego).

A jak się nazywa wersja darmowa.

To jest ta sama wersja. Nie ma podziału na darmową czy płatną. Wszystko zależy jak jej używasz czy komercyjnie czy do własnych zastosowań.

Bardzo ci dziękuje za pomoc +1

Czy jesteś absolutnie pewien, że wersja komercyjna i darmowa to ta sama wersja?


1 polubienie


Przewijając w dół jest tabelka. Zupełnie elementarna różnica jest taka, że Player pozwala na uruchomienie jedynie jednej maszyny jednocześnie.

Swoją drogą Windows 10 Pro i wzwyż mają wbudowane Hyper-V, które działa bardzo dobrze, chociaż jest może odrobinę mniej przyjazne od VMWare. Nie jest to jednak warte dodatkowej opłaty.

Do celów komercyjnych trzeba wykupić licencję na Playera. VMware Worksation jest tylko z licencjną, ma większą ‘funkcjonalność’, niż Player.
Jak ma się dedykowany komputer/serwer, to można użyć jeszcze ESXi - nawet do celów komercyjnych.
Nie ma oczywiscie benefitów z licencjonowanego, tj. nie będzie vcenter, dystrybucyjnych switchy, HA, DRS itd. VMka będzie mogła mieć też maks. 8 vCPU itd.

Hyper-V to porażka do domowego użytku na stacji roboczej. Jak mu sprzęt nie spasuje to pojawia się pełno dziwnych błędów na hoście. Ponadto żeby korzystać z wersji standalone (hyper-v server) trzeba klepać litanie w powershellu, domyślnie nawet nie uda się zalogować.

VMware workstation jest fajny, tylko jego cena już taka fajna nie jest.

Nie wiem, nigdy nie miałem problemów, a korzystałem na wielu komputerach. Korzystam z graficznej konsoli zarządzania i nic klepać w PowerShellu nie muszę.
Nie zaprzeczam, że VMWare jests odrobinę przyjemniejszy w użyciu, szczególnie fajny jest tryb Unity. Tyle, że Hyper-V jest już w systemie i również działa bardzo dobrze.

Hyper-V server, wersja standalone.
Polecam spróbować sobie zainstalować i odpalić w sieci domowej z grupą roboczą.

Bez wpisywania durnot w powershellu nawet się nie połączysz za pomocą graficznej konsoli zarządzania.

No dobrze, ale po co? Mówimy tu o alternatywie dla desktopowej wersji VmWare.
Konfiguracja VSphere też nie jest banalna.