Chciałbym kupić mniej więcej w roczniku 2002 lub 2003 w benzynie z silnikiem 1.2 lub 1.4. czy takie auta jest warte kupna. Proszę o pomoc i o opinie najlepiej osoby które miały styczność z tym autem. jak jest z częściami do tego auta? niedrogie? łatwo dostępne?
Mam nadzieję, że ta Polówka z linku to tylko przykład? Silniczek pięknie umyty a to nasuwa myśl, że może mieć jakieś fajne wycieki
Jak dla mnie auto dobre do miasta,na długie trasy z takim motorem się nie nadaję - chyba że lubisz adrenalinę Co do części nie ma się co obawiać bo to Volkswagen i jest tego pod dostatkiem - oryginały i zamienniki. Ja bym szukał w czymś większym najlepiej “Japończykiem”.
Wraz za mocny! Jak dla dziecka (młodzieży), to kup coś co ma najwyżej 50 km. A tak nawiasem mówiąc dobijają mnie przebiegi aut z ogłoszeń. Magiczne 120 000 km. Śmiało można mnożyć x2.
Slawex1983, masz rację wystarczy spojrzeć na “autoscout” i kuknąć jakie tam samochody mają przebiegi po 300-350 tyś a przyjedzie do Polski i już ma 120 tyś. Jak Niemiec kupuje auto to nie po to, żeby jeździć w niedzielę do kościoła :twisted:
master_zonk6. Jak cię lubię ale proszę nie siej plotek o wielkiej niezawodności VW, może tak było dopóki tłukli Golfy III. Jak ma być małe to może “Smarka”?
ArthurMot , to które auta wg ciebie są niezawodne? A rankingi, popularność VW w Niemczech, testy niezawodności. Nie mów, że francuzy są lepsze. :-o Owszem zdarzały się wpadki np z silnikami 2.0 TDI, ale nie tylko Volkswagenowi.
Widzisz, ładnie to podkreśliłeś, że gdzie są niezawodne - w Niemczech. Wszystkie rankingi są robione przez niemieckich specjalistów, to tak jak z testami AV kto da więcej ten będzie pierwszy Nie od dziś wiadomo, że jeżeli chodzi o prym niezawodności głównie samochody Japońskie. Popularność jest z tego o czym wcześniej wspominałem, że kiedyś były dobre, niezawodne i tak już pozostało w świadomości. Niestety obecnie produkowane samochody nie są już tak dobre jak przed laty bo kiedyś projektowało się je 5 lat a teraz idzie masówka i stąd akcje naprawcze wielkich koncernów motoryzacyjnych. Powiem ci szczerze, że wolałbym francuza czy włocha z 2005r niż Volkswagena z 2001
Nie. Mój ma 9 lat. Także z czystością nie ma co przesadzać. Najważniejsza jest rdza, bo wszystko inne można w miarę łatwo zrobić. Warto sprawdzić przede wszystkim podłogę. Nie na oko, lecz próbować ją wgniatać rękoma. Jeżeli będzie miękka to znaczy, że została sama konserwacja.