Revolution VX ma jedną wadę, po włożeniu jakiegoś sprzętu do USB (np. pen drive) myszka przechodzi w stan wstrzymania po około 5s i trzeba nią ruszyć i zaskakuje dopiero po ok. 2/3s. Jest to dość irytujące, np. w grach typu Counter Strike, kiedy ważna jest szybka reakcja gracza. Wprawdzie myszka jest przeznaczona na każdą powierzchnię, ale lepiej dokupić podkładkę, jeszcze lepszy komfort pracy. Jeśli to ma być myszka do laptopa Nano jest zdecydowanie mniejsza i ma mniejszy wtyk do portu USB. Za to Revolution ma więcej przycisków co także świetnie się sprawdza w pracy, a przy tym idealnie trzyma się w ręce. Jedynie przycisk zoom jest trochę źle skonstruowany. Bateria średnio wystarcza na 3-4 miesięcy przy dość częstym użytkowaniu. A… i warto jeszcze tutaj wspomnieć o zasięgu myszek, spokojnie można prowadzić prezentację i trzymając myszkę w ręce i przełączając slajdy pokrętłem będąc na drugim końcu sali. Osobiście polecam VX Revolution, ale myślę że komfort pracy ogólnie będzie podobny (w końcu to Logitech). Myślę że trochę pomogłem.
Aha… no teraz zrozumiałem o co ci dokładnie chodzi. :? Czytanie ze zrozumieniem się kłania, jeśli masz dodatkowo coś w porcie USB to mysz szybko przechodzi w stan wstrzymania, normalnie jest to około 10-15s a tutaj 5s. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że jeden z portów USB trochę spowalnia inne, np. lampka. Ten problem nie występował tylko u mnie.