W jaki sposób mogę zwiększyć wydajność mojego starego kopmputera?

Wskrzesiłem ostatnio mój stary jak świat komputer, i znów zacząłem z niego korzystać. Zauważyłem jednak, że strasznie muli, zwłaszcza przy przeglądaniu internetu. Chciałbym w pełni bezpiecznie wyciągnąć z niego jak najwięcej nie modyfikując jego komponentów.

Czy możliwe będzie:

Podkręcenie procesora nie paląc go? Jest to Intel Celeron SL68P,  1,2 GHz

Podkręcenie lub podrasowanie karty graficznej? - nVidia GeForce 4 mx440 with agpx8, ewentualnie nVidia GeForce 4 mx440, bo mam i taką.

Modyfikacja płyty głównej (ECS P6IPAT), aby obsługiwała więcej RAMu? Mam na myśli dolutowanie odpowiednich rezystorów oraz kondensatorów,  jeśli to jest w ogóle możliwe. Widziałem tam wiele pustych miejsc, gdzie można by coś dodać :slight_smile:

Poprawienie szybkości działania systemu. Jest to nowy, angielski Windows XP Proffesional 32bit SP3. Czy SP3 to już dla niego zbyt wiele?

No i zna ktoś jakąś przeglądarkę, która będzie tu chodzić sprawniej niż stara Mozilla

 

Która z tych rzeczy będzie w ogóle możliwe? Ja jestem w stanie zrobić wszystko :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile:

 

 

Darujcie sobie odpowiedzi typu “Po co ci ten złom” lub “Nie dasz rady”. Nie zniechęcą mnie.

A zasilacz jest dobry, bo to Delta 300w.

Jak już to na to bym zainstalował okrojonego XPka lub lekkiego linuxa.

Ja bym nic nie kombinował,szkoda kasy na jakieś lutowanie,gdyż za minimum 50 złotych można ten komputer przyśpieszyć kupując nowszą płytę główną z procesorem  i RAM.

Skoro wspominasz aby nie pisać “Nie dasz rady” to ci właśnie piszę dlaczego NIE DASZ RADY.

XP to okrojony na nLite http://www.dobreprogramy.pl/nLite,Program,Windows,12352.html będzie śmigał. Nie wiem ile ta płyta obsługuje pamięci, ale w znanym serwisie akcyjnym można taka dokupić i włożyć tyle ile maksymalnie obsługuje, ja mam procesor z 2001 roku i mi śmiga co prawda 1,8  ale XP po przeróbce na nLite dobrze się będzie miał i na 1,2 - miałem na takim SP2,  przy 512 MB Ram (przy mniej też będzie chodził) trzeba tylko pomyśleć czego się potrzebuje żeby nie wywalić komponentów, brak których  uniemożliwi potem coś tam… 

Co do przeglądarek, to QupZilla bardzo lekka http://www.dobreprogramy.pl/QupZilla,Program,Windows,55912.html  i K-meleon może http://www.dobreprogramy.pl/KMeleon,Program,Windows,12746.html jako przeglądarka obrazów IrfanView http://www.dobreprogramy.pl/IrfanView,Program,Windows,12867.html do ochrony (nie wiem ile tam jest pamięci i jak taktuje, to jednak ma znaczenie:))  ale spoko można go używać jeszcze bez podkręcania i przeróbek jak już zostało napisane, bo wówczas coś niechybnie wyparuje. A aplikacji jeszcze sporo, które się uruchomią i jeśli trzeba używać czasem już starszych , to często sprzed kilku a nie kilkunastu lat - wystarczy sprawdzić co jakie ma wymagania - choćby metoda prób …

Tak bajka korzystanie z archaicznego sprzętu  daje satysfakcję i radość :slight_smile:

Zna niestety nie ma aktualnych cetryfikatów SSL oraz HTML5 nazywa sie Opera 10.10. Jest równiez Opera Mobile Emulator warto sprawdzić szybszej nie znajdziesz.

Jak już koledzy wspominali, często problem nie leży po stronie przeglądarki, a po stronie treści na samych stronach. Jeszcze 10 lat temu wrzucanie obrazu jako elementu dekoracyjnego strony o wielkości powyżej 100KB było uznawane za niepoprawną praktykę. W tej chwili kilkumegowy filmik odtwarzany jako tło strony nie robi na nikim wrażenia. I z tego powodu najbardziej cierpią stare komputery.

Mam taką starą maszynę z XP, programuję nią mikrokontrolery więc potrzeb dużych nie ma. Używam ostatniej wersji Opery zanim jeszcze zmienili silnik na Chrome. Sporo stron nie działa, ale porównując ze współczesnymi, nawet lekkimi przeglądarkami i tak daje radę. Tyle, że wsadziłem tam 1GB RAM (max ile obsługuje). U Ciebie ta płyta obsłuży maksymalnie 512MB. I nie zrozum mnie źle - nie wystarczy “coś tam dolutować” żeby nagle magicznie zwiększyła się ilość obsługiwanej pamięci. Pewne układy mają ograniczenia których zwyczajnie NIE przeskoczysz. To, że są puste miejsca może oznaczać, że ten sam laminat był też używany do innych wersji płyty, a nie, że Twoja wersja jest wybrakowana.

sama karta graficzna jest za słaba do płynnego działania ytb, a procesor śmiga na 100% bo nie nadąż z obliczeniami samego internetu, co wpływa na działanie i komfort pracy. oczywiście możesz podkręcić procesor +15% mocy, ram należalo by mieć przynajmniej 1gb a karta graficzna jest do wymiany aby odpalić filmy z ytb bo zwykłe z dysku powinny jakoś iść, w zależności od rodzaju formatu wyświetlanego filmu. 

p.s za 150zł można kupić komputer który do internetu i filmów będzie wystarczajacy

Ja 4-5 lat temu kupiłem używany, poleasingowy komputer IBM NetVista 6792, który później nieco zmodernizowałem (dokupiłem więcej pamięci - 3x512 MB, zmieniłem kartę graficzną na GeForce FX5500 a potem procesor na Pentium 4 1.8 GHz, dokupiłem kontroler SATA i zamontowałem dysk 2TB). I po tych działaniach komputer pięknie śmigał (system Windows XP Pro).

Ale Ty masz dużo starszy sprzęt/konfigurację, więc za bardzo nie masz jak go zmodernizować, dlatego sugeruję kupno jakiegoś używanego sprzętu za nieduże pieniądze, co może wyjść taniej (i da szybszy sprzęt), niż próba modernizacji obecnego.

 

Mam nowszy sprzęt, ale lubię sobie czasami pomęczyć mój stary komputer :slight_smile:

Kartę wymienię na nVidia GeForce 6200, 128mb, czy to wystarczy do yt? 

13 letni procesor wytrzyma chociaż minimalny oc z dobrym chłodzeniem?

Na tym sprzęcie nie pójdzie raczej żaden filmik gdyż procesor jest bardzo słaby j nie wspominając o karcie.Będzie jedynie pokaz slajdów. 

Jako że nadal jesteś nie zmordowany w dążeniu do celu to proponuje ci zainstaluj sobie genialny SysInfoMyWork 2.1,

będziesz miał na dolnym pasku obok zegara podgląd na żywo w obciążenie CPU i RAM.

Zobaczysz jak na różnych czynnościach się męczy procesor i ile zżera RAMu. Ta twoja płyta przyjmie dwie kości po 512 MB.

www.dobreprogramy.pl/SysInfoMyWork,Program,Windows,11748.html

Jak pisałem tego posta to co dwie sekundy było 100%, a jak uruchomiłem facebooka, to cały czas na stówę, tylko co jakiś czas zwalniał do 90.

Czyli jak go podkręcę to padnie?

 

Podkręcenie tu da tyle co nic ten komputer jest po prostu za słaby.

Żeby to był mocniejszy,wydajniejszy  komputer to wtedy by nie było takiego obciążenia procesora.

@yanko wojownik Będę musiał znowu robić format dysku i instalować system od nowa? Tak się składa, że robiłem to już 4 razy.

Jak miałem system z SP3 to mogę go odinstalować? Może wszystko będzie chodzić szybciej, po wgraniu tylko SP1?

A, no i jeszcze takie pytanko: Czy jak mój kumpel miał kompa z oryginalnym systemem Windows XP HE, bez SP, to czy key z naklejki będzie pasował do Windows HE SP3?

 

Jeśli zrobisz dostosowaną instalkę, to odpalisz, wskażesz miejsce i pójdzie :slight_smile:

Cd-Key będzie pasował instalacja SP nic tutaj nie ma do rzeczy, z tym że ja proponuję jak wyżej, zrobić zintegrowaną instalkę i wyrzucić trochę zbędnych rzeczy jak pliki, pomocy, języki, sterowniki urządzeń, których na pewno nie użyjesz itp. nLite jest bardzo prosty w użyciu i ma masę podpowiedzi, instalkę można okroić o 1/3 bez strachu, a o więcej

co do przeglądania nawet poczciwy core 2 duo i 2gb ram da sobie radę bez problemu a koszta są znikome, na tą płytę główną nie wsadzisz nic lepszego a podkręcać nie ma sensu ze względu na brak obsługi instrukcji SSE2 gdzie przy wszystkich przeglądarkach jest wymagana i zwiększa znacznie wydajność nawet P4 HT świetnie sobie radzi z najnowszą operą :slight_smile: Gforce to Budżetowy antyk z obsługą jedynie DX7.0 przy 360p na pełnym ekranie kompletnie wymięka i obraz szatkuje niemiłosiernie, zamiast bawić się w kombinowanie z tą platformą załatw sobie za 50-150zł płytę z C2D + 2GB ram jakaś lepsza karta np. Radeon HD 2600XT i można śmigać, takie komputery teraz kosztują grosze a wygodę użytkowania poprawi ci po sto kroć :slight_smile: Pozdrawiam. EDIT: co do GF 6200 da radę 720p przy pełnym ekranie + pentium 4 (własne doświadczenie) 1080p będzie działać lecz może się rozjeżdżać dźwięk z obrazem

A ja powiem, że ten komputerek da radę jeszce coś zrobić, pod warunkiem że nie będziesz oczekiwał cudów. Jakkolwiek XP powinien być łatwiejszy w utrzymaniu, to nowsze SP / aktualizacje faktycznie mogą go zamulać - instaluj to co potrzebne, a nie najnowsze. Ja bym spróbował powalczyć z tym prockiem na windows 2000 - na etapie SP4 był właściwie identyczny funkconalnie z XP SP1, a zasobów żarł mniej. Wygasła już supportowo licencja nie powinna kosztować więcej niż czypiędziesiont o ile ktoś wogóle jeszcze będzie chciał ją sprzedać.

Rzeczywiście w 100% sprawnie i szybko chodził na Windows 2000 SP4, ale chciałem XP, bo stał tam fabrycznie i był również moim ulubionym systemem.

Wskrzeszam ten komputer, ponieważ niegdyś pracowało mi się na nim świetnie. Napisałem już wiele tematów odnośnie tego złomka. Zaczęło się od składania jego bebechów, a teraz stoję na tym, nie zrezygnuję więc. Będzie chodził tak długo, aż sam z siebie nie rozpadnie się na kawałki :-] :-] :-]. Zajmuję się tym, ponieważ interesuję się informatyką, a nie mam co naprawiać :-] . Tak przy okazji mam drugi identyczny komputer w jeszcze gorszym stanie, i też go składam XD.

@Lamerq2 Dzięki za porady, ale wspomniałem już, że mam świetny sprzęt do pracy. 

@yanko wojownik Ogólnie szacun za takiego posta :-]. Nie sądzę czy w najbliższym czasie będę dokupować RAM. Co do antivirusa  zostanę chyba przy Avascie, no i przetestuję K-meleona.

@drunkula Mam office’a 2007 :-/

Może od tego powinienem zacząć: Wyrąbało mi 32 aktualizacje, a po instalacji ich i SysInfoMyWork 2.1 na komputerze nie da się zrobić nic, ponieważ tak muli. Przetestuję chyba tego nLite’a.

wypal na płyte program acronis, będziesz mógł szybko robić kopie czystego systemu i przywracać w razie problemów, wystarczy drugi dysk aby szybciej się kopiowały pliki. czas wykonania kopi systemu około 10 minut i po problemie i mozna sie nieźle bawić i uczyć bez strachu.