W jaki sposób odpowiadać użytkownikom

Witam, z racji tego, że dziś kawał dnia przesiedziałam przy vortalu dobreprogramy, poczytałam trochę pytań, jakie zadają użytkownicy.

Przeczytałam ok. 20-30 wątków, gdzie ludzie zadają pytania, na które odpowiedź można znaleźć w ciągu dosłownie jednej minuty. I wpadłam na pomysł, aby opowiadać w taki oto sposób:

Użytkownik zadaje pytanie typu:

A my odpowiadamy w taki sposób:

Użytkownik, który zada kilka takich pytań i dostanie odpowiedź tego typu zorientuje się, że nie trzeba pisać nowych wątków, nie trzeba pytać się o banalne rzeczy, wystarczy choć trochę poszukać, powpisywać kluczowe słowa w wyszukiwarce, napewno to mu nie zaszkodzi, a wręcz nauczy się jednej rzeczy - samodzielności.

Czy poniższa odpowiedź jest poprawna?

Jest ona przykładem tego, że pomagamy - nazwijmy po imieniu - leniowi, osobie, której poprostu się nie chce, ona woli zapytać i dostać gotową odpowiedź.

Odpowiadajcie takim osobom jak tylko Wam się podoba, ja tylko zasugerowałam, w jaki sposób możemy takim ludziom pomóc, choć trochę ich nauczyć, w ten sposób napewno forum wpnie się na wyższy poziom i nie będziemy więcej czytać takich pytań, a przynajmniej będzie ich mniej.

Pozdrawiam

ich się nie da nauczyć, skoro nie umieją wpisać paru słów w google i z każdą byle jaką sprawą temat zakładają

i dostajemy za takie coś ostrzeżenie, bo nie pomagamy tylko odsyłamy gdzie indziej. :x

Mnie to wkurza taki jeden kolega.

Np. Jak się nazywa ten program np. Firefox a skąd go wezmę… a ja z internetu a on “tam nie ma” no to już to totalna porażka. Jak może czegoś nie być jeżeli ja to znalazłem właśnie w internecie … Wpisałem i po 3 sekundach mam … Ludzie myślą że wszystko jest na pierwszej stronie … żałosne …

pomagamy, bo za trzecim razem osoba taka pomyśli sobie:

większość ludzi tak pomyśli, ale na forum są też ludzie(?) wychowani na fotce, etc.

wiecie jaka jest rada na to?

Nie odpisywać i tyle.

Tak jak jest hasło: nie karmić trolla, to w tym wypadku nic nie pisać i (może)sprawa załatwiona.

Tyle, że znajdzie się jakiś nabijacz co będzie pisał dla postów…

To nic nie da, to jest jak walka z wiatrakami. Świata nie zbawisz najwyżej ostrzeżenie dostaniesz za opryskliwość.

myślę, że mój wątek, choć trochę da moderatorom do myślenia, chyba, że całe życie chcą widzieć takie pytania, a z każdym dniem pytań takich przybywa bo i forumowiczów jest coraz więcej

Od 5 lat “przybywa” (czyt: jest tak samo), jakoś da się przeżyć, nie warto się przejmować.

Ja to najpierw sprawdzam czy jest to w necie potem na forum a dopiero później pisze

ale to odpowiedzi są najczęściej na forach czyli ktoś kiedyś musiał komuś odpowiedzieć żeby teraz ktoś mógł znaleźć. Czyli czasami warto odpowiedzieć :slight_smile:

no i o to chodzi Sicu (Final), w tym tkwi rzecz, której trzeba uczyć.

Odbiegając zupeeeełnie od tematu, to powiedzcie, dlaczego ludzie pracujący w innym kraju (Belgia, Wielka Brytania, Niemcy, itd.) są wyśmiewani przez tamtejszych? Bo nie są samodzielni i pracują za grosze, ale im to się opłaci, choć mogliby 2 razy więcej zarabiać robiąc to samo. Proszę nie komentować tego, co napisałem :), he

Nie zgadzam się !

forum jest dla tych którzy się dopiero uczą, zdobywająbywają doświadczeńie, jeśli pierwszy raz masz doczynienia z

jakimś problemem, chcesz go jak najszybciej rozwiązać, dlatego szukasz kontaktu z drugą osobą, np. na forum.

Podsyłanie linków z innych wątków, na “odczepnego”, uważam za bezduszne :slight_smile:

pozdr.

Jeszcze nikt na tym forum nie dostał ostrzeżenia za odesłanie do wyników wyszukiwania czy podanie słów kluczowych do wyszukiwarki.

Ja uważam za bezduszne wyręczanie kogoś i podawanie mu wszystkiego pod nos na tacy, bo w takim układzie leń nigdy niczego się nie nauczy, a już na pewno nie korzystania z wyszukiwarek internetowych czy forumowych.

Jeśli chcesz odpowiedzieć w sposób odesłania do Google, to lepiej w ogóle nie bierz się za temat. Robi to tylko nie potrzebny zamęt. Masz chęci, to pomóż, nawet podsuwając pod nos, żeby nie było niepotrzebnych pytań. To jest oczywiście moje skromne zdanie.

zapomniał woł, jak cielęciem boł ?

Nie, nie zapomniał, ale do swojej wiedzy doszedł między innymi za pomocą wyszukiwarek internetowych :stuck_out_tongue:

Co innego odesłać do :google:

Pomagaj, a nie wyręczaj, to dwa razy więcej pomożesz .

Jak osoba którą odeślesz do googlę, będziesz już widziała że tam jest szybciej, to i tak za 3min znajdzie się inna osoba która zrobi to samo.

Żadne nauki nie mają sensu, bo użytkowników internetu nie jest 3, 10, 21421, jest ich znacznie więcej i ich wszystkich nie zdołasz nauczyć, chodź być tego bardzo chciała.

Zobaczysz że za tydzień, dwa Ci to przejdzie :stuck_out_tongue:

Bardzo podobnie jest z osobami opisującymi swój problem na SB zamiast najpierw poszukać, dopiero potem założyć temat… przechodząc do meritum, to zgadzam się z Feelekiem, nie ma sensu uczenie kogoś korzystania z wyszukiwarki, bo internautów jest tak dużo, że nie da się rady nauczyć wszystkich ot co.

Ale słuchajcie, to nie tylko chodzi o Internet i wyszukiwanie problemów.

Zapewne zgodzicie się ze mną, że dając na tacy rozwiązanie w Internecie takiemu delikwentowi, to w rzeczywistości będzie chciał tego samego, a przecież nie o to chodzi. Ma dwie ręce? Ma, więc niech myśli i robi.

Mówicie o wszystkich, fajnie uogólniacie. Nikt nie mówi, że każdego nauczyć trzeba. Może 1% ze wszystkich? Lepiej mieć radość z nauki 10 niż nie nauczyć nikogo,a tylko biadolić jak to robicie.

Le_mar , słuchaj, masz problem i wiesz jak go napisać na forum to również wiesz jak to wpisać w google, nie mów, że jest inaczej :wink:

ola_t pisze, żeby dawać linka do googli z zapytaniem od razu np.:

http://www.google.com/search?client=ope … 8&oe=utf-8 (sterowniki ATI)

jak dla mnie to i tak dalej wyręczanie lenia, pisać google i słowo kluczowe. Niech sam sobie wpisuje do szukajki, trochę trudu nie zaszkodzi a nauczy się na drugi raz.

Jak już ktoś tu kiedyś pisał: nie potrzeba temu vortalowi takich użytkowników. Ma rzeszę wiernych userów, którzy uwielbiają ten vortal i forum. A na siłę się przystosowywać do kogoś to chyba nie na miejscu jest.