Witam, posiadam laptopa firmy HP i jakiś czas temu jego ładowarka zaczęła piszczeć po podłączeniu jej do kontaktu. Do tego czasem bywało tak, że laptop po włączeniu miał czarny ekran przez 1-2 minuty, po czym samoczynnie wyłączał się. Komputer jest na gwarancji, więc zadzwoniłem do serwisu HP i po rozmowie z panem, dowiedziałem się że to samoczynne wyłączanie może faktycznie być spowodowane przez tę wadliwą ładowarkę. Jako rozwiązanie, zaproponowano mi przysłanie nowej ładowarki do laptopa. I tu pojawia się moje pytanie, o którym pomyślałem dopiero po rozłączeniu się. Czy nawet, jeśli nowa ładowarka rozwiąże problem wyłączania się i “zamulania” komputera od czasu do czasu, czy jest szansa że spowodowała ona jakieś uszkodzenia w elektronice? Skoro napięcie doprowadzane do laptopa było za wysokie/za niskie, czy nie będzie tak że dostanę nową, sprawną ładowarkę, a niedługo będę znowu dzwonił, bo padnie inny element… Nie wiem, czy mogę być spokojny czy się stresować ;D Pozdrawiam.
Czym się przejmujesz jest na gwarancji 
Najlepiej naładuj kompa na full bez jego włączania i korzystaj na baterii.
Tak, ale jak bateria się rozładowuje, włączam ładowarkę i tak tez pracuję parę godzin 
Jest na gwarancji, jeszcze niecały rok. Jednak nie chcę być uzależniony od serwisu, i wolałbym od razu mieć to załatwione.