Chciałbym się dowiedzieć czy warto go wymieniać, czy też nie. Czy poprawi dużo wydajność w grach, czy też nie. Kompa nie będę zmieniał przez najbliższe 2 lata. Może gdzie za rok wymienię kartę.
Na jednym forum jak napisałem, to odpisali, że nic to nie da. Gdzie indziej piszą, że do mojej karty potrzeba 4 rdzeniowca.
Szału nie będzie, ale zdecydowanie lepiej powinno być przy minimalnych fps-ach.
Tutaj masz zestawienie procków http://pclab.pl/art50000-16.html ale nie ma Twojego starocia w zestawieniu. Jeśli nie chcesz zmieniać całej platformy to jedynym ulepszeniem w Twoim przypadku jest upgrade procka.
Nie chrzań będzie szał, bo obecny procesor wyrabia mu jedynie te 18-30 klatek, Phenom x2 545 np. jak mój co miałem wyrabiał 30-40FPS, mając Phenoma X4 955 bez problemu wyrabiałem 40-60FPS.
Jeśli jest to jakiś szajs z czarnej listy (patrz moja sygnaturkę poniżej) to nie daje on stabilnego zasilania co wpływa na stabilność i rzeczywistą wydajność komputera (nie mówiąc już o bezpieczeństwie dla sprzętu).
Jeśli na takiej niby-zasiłce zainstalujesz w płycie znacznie mocniejszy procesor to zasilacz może zacząć działać jeszcze bardziej niestabilnie lub może nawet tego nie wytrzymać i będą straty w sprzęcie.
Bo może wymiana CPU, faktycznie za wiele tu nie da - trzeba sprawdzić w necie lub zrobić testy syntetyczne 3DMarkiem, na obecnej konfiguracji i z nowym CPU.
Sprawdzałem na internecie wydajność swojej karty w grach z jakimś Phenomem x6, i dawała radę. Są filmiki na YT mojej karty i procka, którego chcę kupić, i daje rade. Trzeba jeszcze doliczyć, że ci goście mają wyłącznego Frapsa.