Właśnie, zapomniałem o tym, że przed kompem miał Pegasusa!
Pamietam, miałem 256 in 1. Contra, Arkanoid, Mario Bros - tylko to sie liczyło. I pamietam po przedszkolu przychodził do mnie kumpel ze swoimi grami i razem pykaliśmy. (Green Berets na dwoch wymiatało!)
Ja dostałem kompa w 2000 roku, wtedy to był odjazd: procek 400mhz, 128 ramu, grafa… Juz nie pamietam jaka :mrgreen:
I pewnego dnia z mamą w sklepie dojrzałem jakąś gazete z grą strategiczną, a że wcześniej u kumpla grałem w Age of Empire 2 to chciałem mieć strategię Pamietam, to było czasopismo Cool Games i gra Knights and Merchants. Ta gra była po prostu wypasiona, kosiłem w to przez długi czas i teraz nawet czasem dopada mnie ochota żeby w nią pograć
A wcześniej na Pegasusie z kolegą najwięcej muciliśmy w taką gierkę, nie pamiętam dikładnie jak się nazywała (cośtam & Double Dragon), można było tam grać jedną z 3 żab albo jednym z 2 typów, oczywiście na dwóch graczy :mrgreen: Piękne to były czasy…
Moją pierwszą grą było GTA London 1987 (czy jakos tak), później Lemingi, Quake (niepamiętam która cześć) i potem sie wszystko rozkrecało aż doszedłem do Colina 2.5 to były czasy