Mam problem. Zainstalowałem Windows Vista i nie dzieją mi dźwięki, tzn. raz dziają a raz nie. Mam płytę główną Asus P5P800 i tam wbudowaną kartę dźwiękową Sound Blaster live! . Na początku po instalacji system nie było w ogóle dźwięku. Szukałem sterwników na Viste ale nie mogłem znaleźć. Jakoś systemowym menadżerem urządzeń znalazłem przez “aktualizowanie sterowników” niby działo… a jednak nie. np. włączam media playera i jakąs piosenke i nic nie slychac. nawet nie rusza sie pasek postepu. moze po 2 dniach przyszla jakas aktualizacja cos z tym sound blaster live… ale nie da sie zainstalowc - wyskakuje błąd i lipa. Co robić? Da się jakoś te sterowniki ręcznie zainstalować? A moze to nie wina sterownikow?
Stawiałbym w 75% na sterownik i ewentualnie w 24% na defekt płyty. 1% to inne.
Problem może być też ze sposobem instalacji sterowników.
U znajomego włożyliśmy do napędu płytę ze sterownikami do płyty głównej (w tym dźwięku) i Vista się pluje, że nie chce mieć instalowanych sterów w ten sposób. Potem jednak wyskoczyło okno z propozycją, czy jednak chcemy zainstalować, mimo to. Daliśmy, że tak i… wszystko się sypało.
Wywaliliśmy ten sterownik i teraz kazaliśmy szukać systemowi sterownika pokazując jako lokalizację płytę ze sterami. I w ten sposób było wszystko OK.
no też tak zrobiłem. Myslalem ze jest wszystko ok, ale ten dzwiek jakos dziko dziala. czasem jest, czasem nie ma. np. czasem wlaczam kompa to jakies tam dziwieki sa/ chce cos pozniej wlaczycz (film, muzyke, gre, nawet systemowych tych nie mam popiardow) to wtedy juz lipa nie ma glosu ;/