Webmasterka, czy programistyka - proszę o pomoc

Witam! Zastanawiam się nad tym, na czym się skupić - webmasterka, czy programowanie, co wybrać? Aktualnie uczęszczam do 1 kl. Tech Informatycznego i mam dylemat -prócz tego, że nauczę się zawodu w szkole to nie nauczę  się niczego więcej, a jak wiadomo - specjaliści są na czas obecny bardzo potrzebni. Moglibyście Mnie coś doradzić? Jeśli programistyka to muszę brać się za C#,Python, lub też NET., a jeśli webmasterka to wiadomo, HTML,CSS,PHP,JS,JQ itd… Mógłby Mnie coś doradzić jakiś “stary” obcykaniec w tej dziedzinie? Proszę o podanie jakiegoś za i przeciw - muszę powoli się za coś wziąć. Za nakierowanie Mnie na właściwy tor będę bardzo wdzięczny.

 

Pozdrawiam:

krzysio574

Zależy co lubisz. Ja siedzę w webdeveloperce i po trzech latach bycia freelancerem praca na pełen etat jako programista PHP sama się znalazła, mój kolega siedzi w C# i mobilu i sytuacja wyglądała analogicznie :slight_smile:

 

Zanim skończysz szkołę ani HTMLowcy, ani programiści nie będą potrzebni, prawdopodobnie.

Jeśli będą jednak potrzebni to to HTML tak się zmieni do tego czasu, że będziesz i tak musiał się go uczyć od nowa. Ja bym na twoim miejscu zajął się fizyką kwantową i programowaniem komputerów kwantowych, to jest przyszłościowa dziedzina.

PHP to język programowania, mogłeś go umieścić w programowaniu. PHP jest równoważny maszynie Turinga.

Popieram Cię Kamil Dz!

Dla webmasterów na masową skalę nie ma przyszłości

Dla programistów (przeciętniaków, średniaków) także brak perspektyw.

 

Okazuje się, że tylko geniusze w tych dziedzinach będą mieli przyszłość, bo ktoś musi pomóc

(przynajmniej w początkowej fazie) automatom w ich rozwoju.

 

To tak jak w sporcie. Ćwiczą i trenują miliony, walczą o prymat setki 

a zwycięzcą jest tylko jeden. Nikt nie pamięta o walczących i przegranych! Chyba, że jedynie

kibic-wielbiciel, przez sentyment. Zazwyczaj do siebie, bo liczył kiedyś na tego przegranego dzisiaj sportowca.

 

Twoje szkoła nie wniesie wiele do twojego życia. Dałeś się wkręcić. Podziękuj za to serdecznie komuś albo sobie.

Marnujesz czas, ale do tego dojdziesz sam. Bolesna prawda.

 

Ps.

@krzysio574

Co ty masz takie mniemanie o sobie, że zamiast mi piszesz Mnie. I to Z DUŻEJ LITERY?

 

Ps2.

I mówi się, że już za 6 lat będzie niedobór ok. miliona osób w branży IT.

Panowie, mówicie o jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości… Programiści zawsze będą potrzebni, Przynajmniej tak długo jak komputer nie będzie rozumiał zwykłej rozmowy - a do tego nam jeszcze bardzo daleko :slight_smile:

Zamiast webmasterki, proponowałbym zająć się programowaniem aplikacji mobilnych (niezależnie na którą platformę) - znacznie bardziej przyszłościowa i ciekawsza branża :slight_smile:

Obecnie chyba bardziej webmasterzy są w Polsce bardziej potrzebni.PHP można też wykorzystać do innych zastosowań niż tworzenie stron, np. do przetwarzania danych/plików czy tworzeniu GUI w GTK+. Natomiast dobrzy webmasterzy zarabiają obecnie jakieś 2500 PLN, a dobrzy programiści 4000-10000 PLN. Np. liderzy zespołów programistycznych zarabiają około 10000.

Webmasterka to przeżytek, ale ostatnio na topie są programiści webowi operujący we frameworkach JavaScriptowych (Angular, Backbone, Ember), a na zachodzie coraz popularniejsze stają się ich izomorficzni kuzyni (Meteor, React, Mojito). Taki kompromis między obiema ścieżkami.

no niezupełnie przeżytek gdyż coraz więcej firm (sektora prywatnego) posiada coraz to bardziej rozbuchane, świetnie działające, aplikacje internetowe. Sektor państwowy to inna bajka. Tam jest wiadomo co (PKW i inne perełki)

 

Powtarzasz to samo co setki przed Tobą od dziesiątek lat, a na chwile obecna jest to jeden z najlepiej opłacalnych zawodów (dobrze płatny i duże zapotrzebowanie). No dobra nie mówię o HTMLowcach ale tak naprawdę to chyba nigdy nie było zawodu który polegał tylko na pisaniu html?

 

 

Aha, czyli miliony mają prawo jazdy, tysiące uprawnienia na tira ale tylko jeden wygrywa F1 więc niedługo nie będzie zapotrzebowania na taksówkarzy?

 

Odnośnie tematu, nie bardzo rozumiem dlaczego dla Ciebie webmasterka to coś innego niż programowanie. Zaliczyłeś do webmasterki JS i PHP gdzie to są języki programowania.

Jeżeli dla Ciebie webmasterka to tworzenie prostych stronek wizytówkowych to wybranie tej ścieżki oznacza że idziesz na łatwiznę, będziesz miał dużo mniej nauki, dużo większą konkurencje i proporcjonalnie mniejsze zarobki.

Jeżeli webmasterka to dla Ciebie coś co branżowo nazywa się front-end developmentem czyli budowanie części aplikacji internetowej po stronie klienta (przeglądarki) to jak najbardziej jest tutaj duże pole do popisu i dużo do nauczenia. Na pewno będziesz musiał opanować HTML (z uwzględnieniem nowości z HTML5) + CSS3 + dogłębna znajomość JavaScriptu + rozumienie metodyk i technologii które obecnie będą trendy na ryku (jeżeli będziesz chciał pracować w firmie która wyznacza trendy a nie próbuje je gonić). Na chwile obecna takimi trendami są właśnie AngularJS, Backbone, Ember i ostatnio coraz głośniejszy ReactJS - weź pod uwagę że to się dosyć szybko zmienia więc nikt dzisiaj nie przewidzi co będzie potrzebne za 5 lat, prawdopodobnie coś co jeszcze dzisiaj nie istnieje. Jeżeli taką ścieżkę webmasterki wybierzesz to nie różni się to niczym od czegoś co nazywasz programistyką - programowanie w front-endzie to też programowanie.

Jeżeli wybierzesz c# czy pythona, czy jakikolwiek inny język programowania to i tak będziesz programistą, a jeżeli zdecydujesz się zostać dobrym programistą to i tak nauczysz się kilku języków programowania (pierwszy wchodzi najtrudniej, każdy kolejny to już formalność). Wybierz sobie jakikolwiek język programowania JavaScript się jak najbardziej nadaje (tam samo jak c# czy python) i naucz się podstaw programowania, potem weź inny i naucz się robić w nim to samo, sam zobaczysz który język/technologia bardziej Ci przypadnie do gustu.

 

I że niby takie strony klepią webmasterzy w czystym HTML-u z CSS-ami?

 

 

 

Czy bardziej przyszłościowa? Ostatnio rynek ucieka od samodzielnych apek do mobilnych klientów webówek napędzanych technologiami pokroju Apache Cordova. Aplikacje mobilne stają się prostsze w tworzeniu (więcej JS-a, mniej specyficznych dla poszczególnych systemów SDK) i funkcjonalnościach (wszystko liczy się na serwerach i REST-em leci do widoku w telefonie). Programiści ciągle są potrzebni, ale nie tak bardzo jak odwalający dużo bardziej złożoną robotę serwerowi backendowy (niedawny news - polskie korpo starają się ściągnąć programistów z Ukrainy). Zarobki też wydają się być niższe, ale z drugiej strony dużo łatwiej zostać freelancerem albo zwyczajnie dorabiać sobie po marketach.

JS, zarówno jak i PHP zostały zaliczane prze zemnie do kategorii web tylko z tego powodu, iż stanowią jego nieodłączną całość - jak sami mówicie, sama struktura strony w html’u to nic, prawda? Wiadomo, iż te języki są językami programowania - posiadają m.in. wyrażenia obliczeniowe, instrukcje warunkowe, pętle itd.

 

Nie, nie mam :smiley: - po prostu, głupi nawyk.

 

Dziękuję Wszystkim, bez wyjątku za wypowiedzenie się w tym temacie - naprawdę, dało mi to bardzo dużo.

 

Pozdrawiam:

krzysio574

 

Temat można zamknąć- moderatorowi będę bardzo wdzięczny. 

JS - tak, PHP - nie!

 

Nie ma potrzeby uczenia PHP. Już teraz możesz pisać webaplikacje z językiem back-endowym innym niź PHP, n.p. Ruby (bardzo przyjemny), Python lub Node.JS. N.p. brytyjska telewizja BBC ostatnio zmieniła PHP na NodeJS: http://www.bbc.co.uk/blogs/internet/entries/47a96d23-ae04-444e-808f-678e6809765d

Nie wątpliwie, aby stworzyć J.A.R.V.I.S jak w Iron Man, to jeszcze “troszku” brakuje.