Wentylator biurowy Ravanson za 70 zl - smarować i czyścić czy wymienić?

Mam coś takiego, ma to może 2 lata i po zimie praktycznie nie startuje “na zimno” z pierwszego czy drugiego biegu. Z trzeciego nie ma problemu. Po rozgrzaniu jest lepiej, ale nadal chodzi ciężko.
Poprzedni MPM za 30 zł miał podobny objaw, ale zwaliłem w sumie jego jakość na niską cenę.

Pytanie czy ktoś to kiedyś rozbierał, smarował, czy ewentualnie na oś nawalił WD40/CX80? W instrukcjach niestety nic nie piszą na ten temat.

Ja kupiłem sobie taki https://www.ceneo.pl/45322337;0284-0.htm#tab=click_scroll i już trzeci sezon daje radę. Nie są to drogie wentylatory, więc chyba po prostu trzeba co parę lat zaopatrzyć się w nowy model (jeżeli coś szwankuje). :wink:

Rozebrałem go… mogę to skwitowąć słowem - “dej se luz”. Przecież to jest tak prymitywne, że sam bym taki wentylator zrobił z moją nieznajomością (czy małoznajomością) elektryki. Liczyłem, że są tam jakieś łożyska albo coś, ale nie… wszystko jest ślizgowe, na plastikowych gównianych tulejach. Jeśli się to wyrobi, to praktycznie nie ma możliwości wprawnienia go w ruch bez użycia mocy.
Poza tym przy dłuższym użytkowaniu dziś zaczął śmierdzieć i robić za nagrzewnicę.

Dzięki za sugestię, akurat bardziej szedłbym w większy np. https://www.ceneo.pl/30575138#tab=spec

A swoją drogą, używał ktoś czegokolwiek marki Sencor? https://mediamarkt.pl/agd-male/wentylator-sencor-sfe-3020wh
Ja dawno temu walkmana (o ile ktoś wie co to jest ;-)), był super jak na swoją cenę.

1 polubienie

Jeśli lubisz się bawić w elektryce to możesz rozmontować i zanurzyć silniczek w oleju (ropie) i podłączyć aby w niej polatał. Ja tak zrobiłem z silnikiem kosiarki elektrycznej. Wypłukała się i ruszyła, i działa znacznie lżej. Kiedyś też rozruszałem wentylator, ale sens średni przy niskich cenach nowych…

Marki Sencor to mam w domu radio i czajnik elektryczny. Działają bez zarzutu już jakiś rok albo dwa. Nie pamiętam dokładnie, bo ten czas tak leci. :smiley: