Popsuł mi sie wiatrak wbudowany w zasilacz kręci sie ale bardzo wolno a obudowa z tyłu komputera jest strasznie gorąca od zacilacza a sam sasilacz jest jeszcze cieplejszy czy tak może byc?Prosze o jaknajszybszą odpowiedź.
W żadnym wypadku!
Najlepiej, iść do sklepu elektronicznego, kupić wiatrak 80x80, rozkręcić zasilacz i wymienić wiatrak.
Jak zostanie jak jest - zasilacz może się spalić. To kwestia czasu.
Jeśli zasilacz nowy - do serwisu.
a jesli zasilacz sie spali to czy inne podzespoły np.płyta głowna na tym ucierpi?
To wyłącz komputer NATYCHMIAST i wykręć zasilacz przeczyść go z kurzu i nasmaruj tylko czymś technicznym a nie olejem słonecznikowym. No chyba że stać Cię na nowy komputer to możesz poczekać aż zasilacz się spali, a znim pewnie procesor ram itd.
Oprócz tego, że komputera nie włączysz, to jeszcze jak się spali zasilacz, w skrajnych przypadkach może nawet dojść do spalenia niektórych podzespołów. A to kosztuje więcej, niż jeden wiatraczek.
Nie wspominając, że zasilacz do wymiany na nowy.
Wiatrak kosztuje około 20zł, nowy zasilacz 3x tyle.
Więc…
Jedno co trzeba pamiętać żeby podłączyć właściwie wiatrak żeby w odpowiednią stronę dmuchał 
z drugiej strony wiele zasilaczy się grzeje a szczególnie tych nie markowych
U mnie jak wiatrak się zatrzymał wylały się w zasilaczu tylko kondensatory, może miałem szczęście :lol: