No tak, Putin z wielkiej litery a polaków z małej. Brawo Ty.
Ważne, że wiedzą kto im wpisy robił, już oni się w swoim czasie odwdzięczą.
O czym myślisz o okupacji Polski przez liliputa Putina?
Przynajmniej byś nie straszył rodaków!!!
No nie wiem, o herbacie z polonem czy innych specjałach KGB.
To co piszesz to jest mniej niż zero
Żeby wiedzieć co piszę, musiałbyś to widzieć. Co robić? Pisać. Jak już się skończy pisać, to jest napisane.
Widzisz to co napisałem, a nie piszę.
A serio, spójrz obiektywnie. Z jednej strony masz grupę hakerów, którzy chcą robić koło pióra Rosji. A nie pomyślałeś, że Rosja też ma takie grupy? I Chiny też. Że skoro jedni atakują, to może tamci będą chcieli się odgryźć? Że może na cel wezmą osoby, które będą złośliwe wobec ich firm i obywateli? Kij ma dwa końce.
Pewnie przeciążona lub realinie stoi na indyjskim serwerze.
Dodatkowo pamiętaj, że ona generuje link co wypełnia formularz „wyślij nowy e-mail” do … a nie używa fejkowych do generowania spamu na Twoje rozkazy klikania.
Za każdym razem, jak widzę określenie typu „hakerzy Anonymous” to mam ochotę strzelić facepalma.
Anonymous to nie grupa hakerów. To, że media upodobały sobie takie idiotyczne nazewnictwo nie znaczy że to jest prawda.
W mediach się tak wykreowało i Ci co się nie dowiedzą uważają, że jest to grupa.