Oj, chyba nie ma czegoś takiego. W czym problem podpiąć ładowarkę do gniazda zapalniczki i JEDEN kabel do rejestratora? Przewód można poprowadzić przy podsufitce, żeby nie wisiał i nie przeszkadzał, jeśli o to biega.
O solarnym ładowaniu zapomnij. Jeśli bezprzewodowo, to GoPro.
Atutem wideorejestratora jest jego bezobsługowość - wsiadasz do auta i jedziesz, a kamera uruchamia się i wyłącza automatycznie, bez Twojego udziału. GoPro tego nie zapewnia, ale nie masz kabelków, które odpowiednio zareagują na podpięcie/odcięcie zasilania. No i nie nagrasz 8-godzinnej trasy z Rzeszowa do Szczecina.
Niby takie istnieją, ale ich czas pracy jest śmiesznie krótki, a przez to wygoda takiego rozwiązania jest dużo mniejsza. Dochodzi do tego jeszcze przymus pamiętania o każdorazowym włączeniu i wyłączeniu kamery jak wspomniał @anon67650823, no i codzienne ładowanie.
Zdecydowanie lepiej raz się przyłożyć do ułożenia kabli w pojeździe. Jeśli nie czujesz się na siłach, to podjedz do jakiegoś elektryka samochodowego, albo małego sklepu z elektroniką gdzie taką usługę wykonają za ciebie. Elektryk może nawet wepnie ci się bezpośrednio w instalację, aby nie zajmować gniazda zapalniczkowego/usb.