Widzialna jakość zdjęć na blogu

@Lisek @narandill @Docent rozmawialismy juz o tym wiele razy, mamy na to jakis pomysl? :slight_smile:

Ja proponuję żeby ustalić granicę rozdzielczości oraz wielkości pliku poniżej których silnik bloga nie będzie ingerował w kompresję i rozdzielczość.

1 polubienie

A więc jednak. Po pierwsze posłużyłeś się zdjęciem nie swoim, co samo w sobie okazało się być manipulacją. Ale nie ma sprawy, skoro zdjęcie i tak wyglądało mi na kiczowate, bo nienaturalne.
Po drugie. Idąc za twoim osądem należałoby zdyskredytować 99 procent aparatów na świecie, co miałoby oznaczać chyba, że tylko ten resztówkowy 1 procent jest jedynie słuszny.
Po trzecie. Zdjęciami z Wrocławia nie chwal się. Pikselizacja jest widoczna mocno i chrominancję szumów w cieniach też widzę. Choć jako ilustracje pór roku całkiem niezłe. A może się pochwalisz ile kosztowało wejście na Mostek Czarownic (Pokutnic) w kościele św. Marii Magdaleny, skąd te zdjęcia robiłeś? Ja tam kiedyś chciałem wejść, ale mi się nie udało - było zamknięte, więc więcej nie próbowałem.

@anon45591249, Kolego szanowny, argumentację personalną uprawiaj sobie w domu. Ten wątek dotyczy problemów z kompresją zdjęć wrzucanych na bloga. W przypadku Twojego wpisu o Egipcie okazało się, że nie ma problemu kompresji zdjęć, tylko jest problem z technicznie kiepską jakością zdjęć… I tyle.

Decydując się na publikację zdjęć w sieci, zdawałeś sobie chyba sprawę, że oprócz osób doceniających twoje zdjęcia, pojawią się również osoby, które konstruktywną krytyka zachęcą cię do podniesienia twoich umiejętności fotografowania, jak również takie które będą je krytykować dla samego krytykowania. Chcąc rozwiać wątpliwości odnośnie “jakości” twoich dzieł wystarczyło opublikować kilka zdjęć na zewnętrznym hostingu (Flickr, Google Drive, OneDrive etc.) by pokazać je w pełnej krasie, bez żadnej kompresji itp.
Patrząc jednak na twoje komentarze, pod twoimi wpisami widzę, że każdą konstruktywną krytykę, bądź komentarz nie będący docenieniem twojego kunsztu i smaku fotografii traktujesz jako personalny atak na twoją osobę. Nie twierdzę, że platforma blogowa dobrychprogramów jest idealna - zwłaszcza do publikacji zdjęć, jednak czasami warto zachować nieco dystansu do własnej osoby i własnych umiejętności.

3 polubienia

I za to kocham perfekcjonistów i… współczuję im. Ale to ty Kolego szanowny wstawiłeś linki i zdjęcia, nie ja, więc do kogo pretensja, że je skomentowałem? Cześć, bez odbioru.

Nie będę rozwiewał żadnych wątpliwości z wysyłaniem zdjęć, bo nie cierpię manii brylowania - kto pierwszy, kto lepszy… Dystans do siebie, jako osoby fotografującej, miałem od zawsze i akcentowałem to już od pierwszego wpisu na DP. Ja doskonale potrafię odróżniać krytykę od krytykanctwa. W pierwszej daje się wyraźnie wyczuć czyjąś życzliwość i to jest cenne, a w drugiej czyjąś chęć pokazania swoje wyższości, a na to mam alergię. Ja nigdzie nie chwalę się swoim rzekomym “kunsztem”, bo to słowo w stosunku do mojego fotografowania jest mi obce. Pudło. A jak będę chciał podnieść swoje umiejętności, to się zapiszę do szkoły i belfrów sam sobie dobiorę.

Ocena zdjęć wystawionych na widok publiczny a brylowanie to dwie różne sprawy, warto umieć to rozróżnić.

Twoje komentarze pod wpisami blogowymi, jak również odpowiedzi w tym wątku świadczą o czymś zupełnie innym, ale ok. Z mojej strony EOT.

1 polubienie

Czy ktoś czytał ten temat?
@januszek w swoim stylu zaczął offtopy i fermenty i teraz wszyscy to ciągną. Miało być o silniku blogowym i czy można coś z tym zrobić, a skończyło się na wytykaniu palcami. Ludzie ogarnijcie się.

Masz zero dystansu: mówić Ci wprost, że zdjęcia są zamieszczone w koszmarnej jakości a Ty się obrażasz, że ktoś Cię atakuje o zamysł artystyczny. Pisałem Ci kilka razy o tym: nawet nie chciało Ci się otworzyć własnego wpisu blogowego i jeszcze raz obejrzeć co się zamieściło. Nie jest winą czytelnika bloga, że zdjęcia są skompresowane beznadziejnie. Tylko i wyłącznie o to chodzi.
Co do ‘ataku’ @januszka - zwyczajnie napisał, że zdjęcie nie podoba mu się. Ma prawo? Ma. Nigdzie też nie napisał, że porównuje ze zdjęciem wykonanym przez siebie! Dał przykład, to Ty manipulujesz.
Co do zdjęcia o którym dyskusja: teraz też mówię wprost: nie podoba mi się, boli w oczy. Kilka razy pytałem co jest tego powodem (czy obróbka po Twojej stronie, czy po stronie DP, czy po prostu PEBKAC) - zero odzewu. Publikując w internecie / na blogu z komentarzami zawsze można spodziewać się pytań, krytyki (nie tylko głaskania po głowie). Krytyka NIE OZNACZA zawsze ataku. Ot, interesowało mnie co narobiłeś z tym zdjęciem. Prosiłem też, abyś wrzucił gdzieś zdjęcie POZA blogiem Dobrych Programów (na innym serwerze, przed ‘obróbką’ przez plugin forum) i dał linka (JPG, czy inny RAW). To, że nowy silnik bloga nie obsługuje opcji wstawiania zdjęć z innego źródła, niż serwer DP, to już inna sprawa.

Mam tego świadomość, że tak jest jak piszesz i że temat leży, a niektórzy po prostu robią swoje :wink:

Moją też. I na tym zakończmy.

Ja się będe upierał, że to jak, wygląda to konkretne zdjęcie z twarzą sfinksa, to nie jest wina kompresji silnika blogowego, tylko wypadkowa kilku rzeczy: możliwości aparatu, warunków pogodowych w chwili zrobienia zdjęcia i nieprzygotowania fotografii do publikacji na blogu. To są rzeczy techniczne. O artystycznej wartości tego zdjęcia - nie wypowiadam się.

Nie można. Zdjęcie ma Ci się podobać zarówno technicznie i artystycznie.
A tak poważnie: @tomekb jak nie da się zmienić parametrów plugingu do zdjęć (a na 100% się da…), to może chociaż dodać opcję linkowania zdjęć ze swojego serwera?

1 polubienie