Fakt, tutaj akurat Microsoft się nie popisał i ja tworzyłem na sześć partycji - i również miałem z tym problem.
Może najprościej skasuj wszystko co masz i podziel np. za pomocą gparted?
Fakt, tutaj akurat Microsoft się nie popisał i ja tworzyłem na sześć partycji - i również miałem z tym problem.
Może najprościej skasuj wszystko co masz i podziel np. za pomocą gparted?
Witam. Udało mi się!
Dokładnie wyjaśnię wam w instrukcji - jak tego dokonałem. Może komuś się przyda:
Wskazujemy na niezagospodarowane miejsce i klikamy na “nowy”.
Tworzymy partycję - jeżeli mamy 1TB to ja dałem 100 GB na partycję systemową.
- można poeksperymentować.
- kasować tworzyć i tak nieustannie by był efekt końcowy nas zadowalający.
- ja wklepałem chyba 112700 dla wartości 110 GB - o ile dobrze pamiętam.
partycja zarezerwowana przez system
partycja podstawowa.
Teraz wciskamy: Shift + F10
Otwiera nam się czarne okno z linią komend.
Wpisujemy: diskpart
Wybieramy dysk komputera który chcemy podzielić - u mnie mam jeden jedyny.
Wpisujemy więc: select disk 0
Pojawi się stosowana informacja jaki dysk zamontowany w komputerze wybraliśmy.
Teraz stworzymy kolejny dysk podstawowy.
po “size=” w komendzie poniżej wpisujemy jak dużą partycję chcemy utworzyć.
200000 = dla 199 GB - tyle pokazało mi w efekcie końcowym.
Wpisujemy więc: create partition primary size=200000.
- Jeżeli tutaj zrobimy za dużo podstawowych nic się nie stanie - nie panikujmy jak ja z początku.
- Wtedy wychodzimy z instalatora - usuwamy już stworzone.
- Bądź tworzymy nowe by podejrzeć co się dzieje - wyskoczą nam rozszerzone bądź logiczne.
- Usuwamy i tworzymy krok po kroku od nowa wg tejże instrukcji.
DISK 0 Partycja 1 - zarezerwowana przez system. 1z3 partycji podstawowych. - utworzona w instalatorze.
DISK 0 Partycja 2 - podstawowa. 2z3 partycji podstawowych - utworzona w instalatorze.
DISK 0 Partycja 3 - podstawowa. 3z3 partycji podstawowych - utworzona w oknie komend.
Nie zamykamy okna komend.
Nie widzimy jeszcze naszych nowo stworzonych w oknie komend dysków ale kończymy proces tworząc dysk rozszerzony.
Tworzymy dysk rozszerzony wpisując: create partition extended.
Zamykamy okno komend myszką lub wpisując w komendach exit i ponownie wpisując w komendach exit.
Powinniśmy być w instalatorze Windows z widokiem na dyski.
Ponieważ dalej widzimy jedynie stworzone przez nas w instalatorze partycje:
DISK 0 Partycja 1 - zarezerwowana przez system.
DISK 0 Partycja 2 - podstawowa.
Klikamy link(przycisk) odśwież - ddświeżając widok dysków.
Po odświeżeniu okna instalatora powinniśmy mieć podział partycji na:
DISK 0 Partycja 1 - zarezerowane przez system - utworzony przez nas w instalatorze.
DISK 0 Partycja 2 - podstawowy - utworzony przez nas w instalatorze.
DISK 0 Partycja 3 - podstawowy - utworzony przez nas w oknie.
DISK 0 Partycja 4 - logiczny - utworzony przez nas w oknie.
DISK 0 Partycja 5 - miejsce niezagospodarowane - rozszerzony.
Dzielimy niezagospodarowaną partycję 5 na dwie zagospodarowane.
Dzielimy partycję DISK 0 Partycja 5 - miejsce niezagospodarowane - rozszerzony.
Klikamy nowy.
Wpisujemy jakąś wartość, tworząc kolejna partycję.
Utworzyła nam się kolejna partycja logiczna.
Niżej mamy dalej partycję rozszerzoną - niezagospodarowane miejsce.
Ponownie klikamy nowy.
W moim przypadku wybrałem bez zmieniania to co było podane - czyli całość wartości i wybrałem tworzenie.
Pojawił się kolejny dysk logiczny ale niżej już nie ma partycji rozszerzonej - z miejscem niezagospodarowanym.
Powinniśmy mieć teraz:
zarezerwowany przez system. [traktowany jako 1 podstawowy - ale nie będzie widoczna po zainstalowaniu systemu]
podstawowy. [traktowany jako 2 podstawowy]
podstawowy. [traktowany jako 3 podstawowy]
logiczny [traktowany jako 1 dodatkowy]
logiczny [traktowany jako 2 dodatkowy]
logiczny [traktowany jako 3 dodatkowy].
6 partycji.
1 partycja zarezerwowana przez system jest niewidoczna.
Zdjęcie # 1z2: http://s2837.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?k=1380073&t=634613789594547182&id=757478381&vid=1301676167&loc=PL
Zdjęcie # 2z2: http://s2837.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?k=1380646&t=634613789594547182&id=757478382&vid=1301676168&loc=PL
Tworzyłem te dyski wczoraj - mam nadzieję, że prawidłowo to opisałem i nic nie skopałem po drodze.
Mogłem jedynie pomylić się w ilości tworzonych w oknie komend partycji primary - ale chyba jest ok.
Szczere podziękowania dla wszystkich za okazaną pomoc - jesteście wielcy. A do rgabrysiak leci kufel zimnego piwa - co ja gadam beczka Dzięki!
Masakra jakaś, tyle pisaniny a pięć minut roboty. Po zainstalowaniu systemu użył byś np http://www.dobreprogramy.pl/EASEUS-Part … 12861.html i następnie proste działania Resize Move partition > Create partition ot i cała filozofia. Program automatycznie robi partycje logiczne bez kombinacji z podstawowymi rozszerzonymi i innymi cudami na kiju .
Nie wydaję mi się aby to była jakaś wielka masakra. Z tą instrukcją zrobiłbym to błyskawicznie.
Klepania nie ma za wiele. Bez przedasy: to tylko kilka komend a reszta w samym instalatorze.
Uważam, że więcej czasu zmarnowałbym gdybym musiał szukać, pobrać, zainstalować i odpalić ten program.
Przy okazji dodam: akurat nie każdy musi mieć internet - ta opcja jest więc bardziej dostępna.
Ok nie uważam do końca, że moja lepsza - lepsza pod warunkiem, że tworzysz mniej partycji.
Jak potrzebujesz większych podziałów to wtedy rzeczywiście - przy Twojej pewnie prościej.
Podsumowując - całość zalezy od tego - do jakich zastosowań chcemy mieć opcję.
Mi akurat na szybkiego wystarczyła taka - ale kiedyś może będę się męczyć i skorzystam z innej.
Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Nie ufam takim programom. O ile gparted-live można przeżyć, to coś co się instaluje na dysku i śmieci żeby sobie jedną partycję strzelić mija się z celem.
Bez przesady z tym śmieceniem, są dużo gorsze programy które faktycznie nie tyle co śmiecą a dokonują niepożądanych zmian. A wracając do programu to poza świetnymi możliwościami partycjonowania np.łączenie mało który darmowy to robi ma jeszcze inne zalety funkcje np. - odzyskiwanie partycji recovery partition po jakiś wypadkach usunięciu gdzie widnieje unalocated , co więcej klonowanie dysku partycji , zerowanie dysku partycji, testowanie czy nie ma błędnych sektorów. Do tego program szybki porównując np z chwalonym Paragon Partition Manager.
Ale autor chciał tylko stworzyć jedną partycję, to po co komu polecać kombajn ;)? Może i dobry program, ale do stworzenia kilku partycji IMO nie opłaca instalować, skoro przy odrobinie wprawy można problem rozwiązać (sam miałem problem z dzieleniem pod Windows, ale jakoś się udało - nawet nie pamiętam jak
Jak ktoś lubi windowsowe ograniczone nieprzejrzyste i wolne narzędzie niech używa , ja wole sobie ułatwiać bo od czasu do czasu potrzebuję zmodyfikować partycje na dyskach.
Tak jak tu kolega napisał.
Uważam, że:
jeżeli jest sens i potrzeba instalowania takiego kombajnu.
gdy ktoś ma czas i taką ochotę to przecież - czemu nie.
Natomiast gdy ktoś:
nie ma internetu a jedynie płytę z instalacja.
ma internet ale nie bardzo chce mu się bawić w pobieranie i instalowanie.
zwyczajnie nie lubi bawić się w takie rzeczy, bądź zna się trochę słabiej.
To może skorzystać z tego co opisałem:
nie jest to takie straszne.
parę komend.
trochę wyobraźni by widzieć w pamięci tworzone dyski przed odświeżeniem.
prosto i na szybko … i jest gotowe.
Ale to chyba nie ma sensu tak dyskutować.
Wiadomo jak coś jest nam naprawdę przydatne to warto - wszystko zależy od potrzeb.
Wszystko jest wyjaśnione - temat do zamknięcia. Pozdrawiam.