Większe temp. po wymianie pasty termoprzewodzącej

Puść mu tego on go rozgrzeje

http://www.mainelycontrols.com/files/LinX.html

Okno aplikacji jest bardzo przejżyste, zawiera wszystko czego potrzeba. Patrząc od lewej:

Problem size - tutaj wybieramy wielkość próbki do liczenia. W zależności od wielkości problemu program przydziela sobie odpowiednią ilość ramu do obciążenia. Proponuję zaczynać od 5000. Ja testuję na max, co przy 4GB (os-32bit) daje problem wielkości 14500-15000.

Memory to use - tutaj możemy wybrać ile pamięci program ma obciążyć. Wiadomo co sięstanie po kliknięciu Allt

Times to run - ilość pętli przebiegu. Aplikacja w przeciwieństwie do Orthos ma swój koniec. Standardowo ustawione jest 10 pętli. Ja wybieram 20.

Główne zalety:

  • szybkość działania. Po 1h proc jest stabilny jak ta lala.

  • dokładność. Orthos może działać 4h, gdzie LinX przy tych samych ustawieniach wysyouje po 2min.

  • detekcja błędów. Jednym słowem zamiast restartu/BSOD’a używmy wiadomość od aplikacji.

  • wielowątkowość.

  • wygrzeywa jak diabli.

Ja tam nigdy nie wygrzewam , czekam na naturalny rozwój sytuacji podczas normalnego użytkowania ,nie widzę sensu w katowaniu procka, do 4-7 dni pasta sama się “wchłonie” ,i nabiera odpowiednich właściwości termoprzewodzących.

Ja też uzylem STG2, i miałem temp 39-42 w spoczynku a teraz 43-46, paste nalozylem przed chwila, i nie wiem czy sie martwic czy moze zostawić kompa wlaczonego na cały dzień.

@ UP

  1. Na pewno nie dałeś pasty za dużo?

  2. Czy temperatura otoczenia była/jest taka sama?

Pasty nie dalem za duzo, tylko teraz sprobuje ja troche wygrzac i zobacze, jaj nie pomoze to sprobuje metoda X, paste poprzednio wymienialem rok temu ale kupilem STG2 i postanowilem ja założyć. Stara paste zmylem zwywaczem do paznokci i odrazu nalozylem nowa poste, moze powinienem odczekac zanim ja zaloze