12 GiB
Chyba, że sprawdzałeś i masz poniżej 12884901888 bajtów a przy okazji blisko 12000000000 bajtów.
12 GiB
Chyba, że sprawdzałeś i masz poniżej 12884901888 bajtów a przy okazji blisko 12000000000 bajtów.
Nie mieszajmy w samej ankiecie, w której mamy już ponad 25 głosów.
Wszelkie zmiany ilości opcji czy dawanie jej na nowo jest bez sensu, bo zeruje głosy.
Zostawię prawie tak jak jest, dodam tylko ręczną poprawkę w przypadku dolnej granicy, aby nie było wątpliwości gdzie zaznaczyć np. 4 GB. Wiem, że nikt nie ma 4,1 GB RAM, ale przekaz teraz jest jaśniejszy.
Dzięki. Szkoda, że silnik forum tak miesza w kolejności pytań - może trzeba było dodać 1. 2. 3. itd.?
Co do RAMu - jestem zaskoczony, myślałem, że nadal standardem jest 8GB.
Kolejność pytań, a raczej opcji w ankiecie jest stała.
Dopiero kolejność odpowiedzi się zmienia, od największej ilości głosujących w dół.
Jak ukryjesz wyniki, to zobaczysz.
Co do RAMu - jestem zaskoczony, myślałem, że nadal standardem jest 8GB
Standardem jest 4GB i dyski HDD. Czyli bieda-okazje z Media Markt i Biedronki. Sad but true.
Standardem jest 4GB i dyski HDD. Czyli bieda-okazje z Media Markt i Biedronki.
O ile 4 GB nadal jest popularne, to raczej nie przez aktualne “bieda-okazje”, a dlatego że to był standard kilka lat temu, a większość ludzi nie zmienia sprzętu co chwilę. Poza tym dziś 4 GB RAM naprawdę wystarczają do większości popularnych zadań.
VOD, Jutub, Word, przeglądanie zdjęć, oglądanie filmów i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy bardzo dobrze działa na kilkuletnim komputerze z 4 GB RAM.
No może poza stroną DP, ale to zupełnie inna historia…
Aktualnie 8GB w zupełności mi wystarcza.
Poza tym dziś 4 GB RAM naprawdę wystarczają do większości popularnych zadań.
Ja to wiem, Ty to wiesz, producenci sprzętu też wiedzą. Więc w kompach nadal króluje 4GB, za to smartfony biją rekordy
za to smartfony biją rekordy
Jakie rekordy?
Jakie rekordy?
W liczbie gigabajtów RAM. Specjalnie dla Ciebie: GB.
Poza tym dziś 4 GB RAM naprawdę wystarczają do większości popularnych zadań.
VOD, Jutub, Word, przeglądanie zdjęć, oglądanie filmów i jeszcze wiele, wiele innych rzeczy bardzo dobrze działa na kilkuletnim komputerze z 4 GB RAM.
Kilkanaście kart w Chrome, parę programów w tle i już krzyczy o braku pamięci lub intensywnie korzysta ze SWAP.
Przy 8 GB jest dopiero jako taki spokój przy tzw. normalnym korzystaniu.
I w netbooku i w stacji mam po 8GB, nie widzę powodów aby mieć więcej.
Córka sobie bez żadnych problemów radzi na 4GB…
Kilkanaście kart w Chrome
Przeglądasz kilkanaście kart jednocześnie?
Niewykonalne, po co zatem mieć tyle naotwierane?
Mi wystarcza bez problemu 8 GB, ale że drugie 8 wpadło za darmo, a na płycie było miejsce, to włożyłem.
A co? Zepsuje się taki “leżący” RAM, jak szyneczka w lodówce?
Nie ale za kasę na ten ram z którego nigdy nie skorzystasz kupisz trochę tej zepsutej szynki…
No ale niestety moda na jak najwięcej wolnego ramu trwa i pewnie jeszcze mnie przeżyje…
Przeglądasz kilkanaście kart jednocześnie?
Niewykonalne, po co zatem mieć tyle naotwierane?
Przeglądam nawet więcej. Głównie gdy czegoś szukam.
Nic niezwykłego. Jak masz komputer z mikroskopijną wielkością pamięci RAM to może się wydawać dla ciebie niepojęte.
Nie ale za kasę na ten ram z którego nigdy nie skorzystasz kupisz trochę tej zepsutej szynki…
Trafisz na moment kiedy użycie pamięci skoczy i co polecisz do sklepu po nową kość?
Lepiej mieć więcej RAM niż mniej. Nawet jeśli w danej chwili wydaje się to za dużo.
Czyli przez 5 lat mam mieć zużycie na poziomie 30% tylko po to żeby jednego dnia nie dobiło do więcej niż 80%?
Poza tym bardziej chodzi mi o tych magików internetu którzy kompresują, czyszczą ram i wyłączają elementy systemu żeby przez 90% czasu było jak najmniej zajęte myśląc że przez to system działa szybciej i lepiej.
Czyli przez 5 lat mam mieć zużycie na poziomie 30% tylko po to żeby jednego dnia nie dobiło do więcej niż 80%?
Przez 5 lat wiele się zmieni w kwestii softu, więc twoje założenie jest z miejsca błędne.
Poza tym bardziej chodzi mi o tych magików internetu którzy kompresują, czyszczą ram i wyłączają elementy systemu żeby przez 90% czasu było jak najmniej zajęte myśląc że przez to system działa szybciej i lepiej.
To są porady z początku wieku, w czasach średnich wielkości pamięci operacyjnej na poziomie 128-256 MB. Obecnie nie mają żadnego zastosowania.