Dostałem komputer do naprawy od znajomego i mam takowy problem.
PC nie tyle nie chce Bootować, wiesza się po chwili nie odpowiadając. Sprawdzałem dysk, jest do wymiany, a na innym czy to SATA czy to IDE dzieje się to samo.
Udało mi się sprawdzić RAM jest OK. Napęd również działa tak jak należy jestem tego pewny w 100% bo działałem na swoim. Na moje oko problem robi to płyta główna (Gigabyte GA-K8VT800) staroć już na owe czasy.
Chcę zapytać czy macie może inne sugestie co z tym zrobić poza wymianą mobo (oraz HDD) która wg. mnie jest nieopłacalna.
Resetowałeś ustawienia biosu ? Sprawdzałeś napięcia na zasilaczu, kondensatory, czy też temperatury ? Do biosu wchodzi normalnie ? Odłącz karty poza grafiką, klawiaturę / mysz po wszystkim spróbuj ponownie.
BIOS resetowałem. napięć nie jestem wstanie sprawdzić, niestety nie mam miernika, kondensatory niepowylewane, niewybulone, wyglądają ok. Jest tylko grafika więc jej nie ruszałem.
Odłączałem napęd DVD, FDD, łącznie z taśmami już wcześniej, startował informował że nie ma żadnego nośnika bootowalnego jak w sprawnym kompie. Dla przykładu Windows XP bootuje w momencie sprawdzania konfiguracji systemu łapie freeza, Heirens Boot bootuje wyświetla menu wybieram np memtest i znów freez (choć raz się udało).