WIN 7, tryb uśpienia oszczędzanie energii

Zamierzam zmniejszyć zużycie energii komputera i tym celu potrzebuje odpowiedzi na kilka pytań.

Czy podczas włączania komputer pobiera więcej energii niż przy normalnej pracy ?

Bardziej opłaca się względem energii wyłączyć komputer na 30min-1h, czy przełączyć w tryb uśpienia ?

Na razie tyle.

Może to są głupie pytania, ale znalazłem się z różnymi wypowiedziami i nie wiem, które są prawdziwe. Proszę o wyrozumiałość.

Jeśli do tego doszło, że musisz/chcesz oszczędzać energię i nie wiesz, czy wyłączać na godzinę czy usypiać - to sugeruję zakup miernika energii. Podłączasz do gniazdka, i widzisz, ile “prądu” pobiera Twój komputer w odpowiednich stanach.

Kiedyś to obserwowałem. Najwięcej traciłem, że aktywowała się na chwile drukarka - co zwiększało użycie energii.

Po za tym - czy wyłączony czy uśpiony - dysk i tak musi wystartować, wiatraki się rozkręcić - to pochłania sporo energii - ile? trzeba by sprawdzić ww miernikiem.

Usypianie w win7 jest rewelacyjne, po 3 sekundach mam gotowy do pracy komputer, co przy wyłączaniu na 30-60 minut jest bardziej dla mnie ekonomiczne niż wyłączanie komputera - mój czas jest bardziej cenny niż prąd :slight_smile:

Przyklejam się rekami i nogami do postu napisanego przez zapasowakopia.pl. Natomiast chciałbym zauważyć fakt że w Windows 7 posiada również wspaniałą opcje hibernacji systemu, działa to na podobnej zasadzie co uśpienie, jedynie różnicą jest to że w trybie hibernacji komputer zostaje całkowicie wyłączony podczas zamykania następuje zrzut pamięci ram na dysk twardy przez co po uruchomieniu komputera mamy system z tym samym pakietem aplikacji uruchomionych jak przed wyłączeniem. Najważniejszą różnicą jest to że komputer w trybie uśpienia nadal pobiera prąd, lecz system uruchamiany jest z pominięciem procedur biosu, natomiast przy wybudzaniu komputera z hibernacji wczytywane są wszystkie parametry procedury post od nowa w związku z czym uruchomienie z poziomu zerowego do startu systemu zabiera (w przypadku mojego komputera) dodatkowe 10 sekund w porównaniu z wybudzeniem z uśpienia, lecz dzięki temu mój portfel jest bogatszy o kilka groszy, a komputer i tak uruchamia się szybciej niż z całkowitego wyłączenia komputera :slight_smile:

W razie jakichkolwiek niejasności pisz a postaram się odpowiedzieć :slight_smile:

Nie rozumiem, gdzie to oszczędzanie panie tazone, jakaś pokrętna ta twoja logika. Komputer zamiast normalnego startu zaczyna jeszcze mielić dyskiem i wczytywać 2GB danych (albo więcej) i to ma być oszczędność?

Czyli dzięki opcji uśpienia i hibernacji uzyskujemy szybkość wczytania systemu . Podczas wybudzenia komputer i tak potrzebuje energii do zasilenia wyłączonych podzespołów, co sugeruje że postępuje tak samo jak przy normalnym włączaniu komputera.

Co do drukarki. Zawsze miałem ją wyłączoną, podłączona bezpośrednio do gniazdka (pali się tylko zielona lampka przy adapterze).Podłączone do listwy zasilającej powodowało po jej włączeniu całkowite uruchomienie się drukarki co mnie bardzo denerwowało.

Oprócz tego jeszcze można dostosować w planie zasilania np opcje indeksowania,wydajność procesora,oraz we właściwościach k.sieciowej zaznaczyć zezwalanie na wyłączanie w celu oszczędzania energii.