otóż. Zhibernowałem laptopa na którym miałem zainstalowanego win 8.1 po “wybudzeniu” nie uruchomił się tak jak powinien, lecz tak jak po pełnym restarcie. \od tamtej pory windows się wiesza do tego stopnia, że nie da się korzystać. \pierwsze co w tej sytuajci zrobiłem to postawiłem świeży system. \niestety nie przyniosło to żadnego efektu. \na świerzym systemie sprawdziłem dysk za pomocą hdtune w poszukiwaniu bad sectorów (ponieważ zaobserwowałem że w managerze zadań dysk ma użycie w granicach 99-100%) - efekt? 2 bad sectory (tzn dwa czerwone kwadraciki przy skanowaniu pełnym i brak przy szybkim). Następnie skanowanie w hddlife - brak błędów - oba parametry w granichach 78% i ze oznaczeniem ok (dysk ma ponad dwa lata pracy). Zainstalowałem linuksa na drugiej partycji - bez problemu. Następnie przeprowadziłem skanowanie za pomocą kaspersky rescue disk - brak problemów. Dodam, że system był zabezpieczony za pomocą kaspersky internet seciurity i malwarebytes - obie wykupione pełne wersje.
Po testach dysku wziołem się za ram. memorytest86+ - błędy na kościach od samego początku… ponad 300 błędów po 15minutach testu. Błędy zarówno przy włożeniu kości pojedynczo jak i razem (sprawdzane również w różnych gniazdach). Dla testu włożyłem gigową kość którą wyjąłem z lapa zaraz po jego zakupie (włożyłem 2x4gb kingstona).
Po tych testach dochodzę do wniosku że to wina ramu, ale czy to możliwe, że spowodu uszkodzenia ramu użycie dysku jest takie wysokie ? Czy ktoś ma jakieś inne pomysły, czy kupować nowy ram?
Jestem otwarty na propozycje:)
Z góry dziękuję za pomoc i zainteresowanie tematem:)
jeśli nie ten dział proszę o przeniesienie.
P.S.
Aktualnie sprawdzam czy win 8.1 (niestety 64bity) wogóle mi wystartuje na 1gb ramu, ale raczej czarno to widzę
P.S.2.
Jeśli kupować ram - który wybrać? Znalazłem 3 inetresujące (wrzucę w kolejności - wg priorytetu jak bym kupował):
To może być główna przyczyna - nie instaluje się dwóch programów antywirusowych działających w czasie rzeczywistym. Na początek usuń jednego z nich. Jeśli zaś chodzi o uszkodzone pamięci RAM - koniecznie do wymiany.
Tak, ale tylko pod warunkiem, że jeden działa w czasie rzeczywistym, a drugi to skaner na żądanie. Wtedy wykorzystujemy program Malwerbytes’ Anti Malware w wersji darmowej, pozbawionej skanera w czasie rzeczywistym.
A jaką masz dokładnie płytę główną? Jaka jest dokładnie kość pamięci RAM, którą posiadasz i która jest sprawna?
Niestety nie udało mi się dotrzeć do specyfikacji modelu na stronie producenta - non stop przerzuca na polską stronę, na której tego modelu nie ma - ale po zastosowanym procesorze można stwierdzić, że komputer obsługuje pamięć DDR3-800/1066. Jeśli więc kupisz wiele szybszą, jej taktowanie i tak zostanie obniżone. Może więc lepiej takie.
Cena to raz, dodatkowe radiatory to kwestia druga. W zależności od tego, jakie masz odległości między slotami może zdarzyć się sytuacja, że po prostu RAMy się nie zmieszczą obok siebie, jeśli będą mieć dodatkowe radiatory.