[Win XP] brak ikon na pulpicie po urochumieniu komputera

Temat może wyglądać “śmiesznie”, więc od razu opiszę co, a potem jak. Zatem:

uruchamiam komputer, XP startuje, ekran “Zapraszamy” pojawia się na dłużej niż zwykle… a potem pojawia się tylko pulpit, bez żadnych ikon, bez strzałki kursora. Wywoływanie klawiszem Windows, czy Menadżera ctrl+alt+del nic nie daje. Po prostu nie ma nic. Udało mi się uruchomić w trybie awaryjnym i na szczęście mogę się tu zalogować licząc na pomoc.

Pracowałem dzisiaj na komputerze jak co dzień, włożyłem do napędu dvd nagraną w rekorderze płytę, opaliłem BestPlayera i wtedy nastąpił koniec. Tzn najpierw komputer się zawiesił, więc zrestartowałem. Po restarcie nie ruszył avastl, był to pierwszy sygnał alarmowy, wyskakiwał ekran z komunikatem o blędzie RPC (“Podsystem AAVM wykrył błąd RPC”). Odpaliłem Firefoxa żeby sprawdzić o co kaman, zrzuciłem okno do paska żeby sprawdzić dokładnie treść komunikatu Avastl i potem Firefox w ogóle nie dał się przywrócić. Tak jakby explorer.exe przestał działać, bo po kliknięciu w Mój komputer, czy skrócie do dysku, otwierał okno i ikonka wgrywania danych (ta żółta teczka) mrugała w nieskończoność. Komputer dawał się tylko wyłączyć.

Po kilku razach takich kłopotów z explorerem postanowiłem przywrócić system. Wybrałem ustawienie wczorajsze i… zaczęło się to znikanie wszystkiego z pulpitu (przy pracy w trybie normalnym). Także kiedy przez tryb awaryjny wybrałem starsze stabilne ustawienie, sprzed tygodnia, efekt był taki sam: goły pulpit bez niczego.

Przepraszam za może niezbyt fachowe określenia, ale mam nadzieję, że będzie to zrozumiałe. Proszę o pomoc i podpowiedzi.

Dodane 18.10.2009 (N) 14:47

Teraz drugi akt. Chciałem uzupełnić powyższy post o logi Combo i Hijack. W trybie awaryjnym ściągnąłem oba programy, odpaliłem Combo, zaczął skanować, a kiedy przyszła stosowna chwila, zrestartował komputer. I potem XP wznowił się w trybie normalnym, z ikonkami na pulpicie (choć bez ściągniętych instalek, Combo dokończył pracę, ale Hijack musiałem ściągnąć od nowa), poza tym wszystko klasa gra. Tylko Avastl wciąż wyświetla komunikat o błędzie RPC.

Combofix: http://wklej.org/id/178576/

Hijack: http://wklej.org/id/178577/

O i jeszcze drobiazg - teraz w tym “odrestaurowanym” normalnym trybie, zamiast normalnego dźwięku o błędzie (np. jak zamykam notatnik bez zapisania zmian) komputer tak popiskuje awaryjnie :wink:

Czy przy każdym dźwięku o błędzie jest ten sam pisk?

Przeskanuj kompa na wszelki wypadek Malwarebytes Anti-Malware

http://www.dobreprogramy.pl/Malwarebyte … 13117.html

post1642145.html

Ewentualnie przeinstaluj Avasta.

Prawdopodobnie to właśnie on jest przyczyną tych problemów.