Win XP, ciągłe zużycie procka 100%

Oddałem niedawno pc do naprawy (miałem viruta) wczoraj wrócił, jakimś cudem bez formata :o. Był zainstalowany kasperky, a że mam starego kompa to strasznie zamulał, usunąłem, zmieniłem na frii avasta. Dalej muli, procek cały czas zużywany na 100%, nawet z virutem przed oddaniem do naprawy zachowywał się w miarę normalnie oprócz tego że przeglądarki się co chwile crashowały i inne programy. Nie da się nic na nim robić, głupi aimp się włącza ~~1min.

Wrzucać logi z OTL? Skoro wrócił z naprawy to teoretycznie nie powinno być wirusów :D.

automatyczne aktualizacje masz wyłączone?

Dobra… Nie było pytania. Włączone były… :>

Przy podanych przez Ciebie danych to możesz liczyć tylko na pomoc wróżki.

Mogłeś chociaż podać ,które procesy są tak zasobożerne , ale najlepiej wstaw logi OTL : analiza-dezynfekcja-zestaw-narzedzi-nieingerencyjnych-t485632.html i poczekaj, aż ktoś je przeanalizuje.

W sumie to żaden jakoś specjalnie nie żarł, wyłączyłem te aktualki i w miarę spoko ale zauważyłem że przeglądarki też żrą to wrzucam logi:

Extras:

http://www.wklej.org/id/1177200/

OTL:

http://www.wklej.org/id/1177204/

Co może powodować to że przeglądarki tak żrą procek?