Win XP na netbooku nie ładuje się

Witam! Od godziny prawie przeszukuję forum i nie znalazłam rozwiązania mojego problemu - stąd nowy wątek.

Mam problem: mianowicie w nocy wyłączył mi się komputer, jako że mu baterii zabrakło (nie pierwszy raz zresztą jako że mam tendencję do zasypiania na klawiaturze). Nigdy nie miałam z tym problemu aż do dziś. Windows (xp, na netbooku) nie chce się załadować. Nie chce się też włączyć w trybie awaryjnym ani w żadnej ostatniej znanej dobrej konfiguracji i nie wiem co robić. Dochodzi do momentu kiedy pojawia się napis windows, a pod nim zazwyczaj jest taki przesuwający się pasek - u mnie się to nawet nie przesuwa. Kiedyś udało mi się zrobić jakiś recover systemu (chyba to był recover, have no idea) ale stracilam wszystkie rzeczy z partycji… Wolałabym tego uniknąć. I proszę się nie śmiać ani nie wytykać palcami tych co nie mają backupu staffu z dysku.

Pozostaje skopiowanie danych za pomocą Ubuntu w trybie Live. Reinstalacja systemu.

podczas instalacji win xp masz opcje naprawienia systemu czy cos takiego, moze tego sproboj? najlepiej zebys na poczatek skopiowal swoje dane na jakis dysk zewnetrzny za pomoca live linuxa albo specjalnych bootowanyxh plyt z roznymi rzeczami do backupu.

Jeśli masz płytkę z windows xp robisz instalację nakładkową systemu (patrz poradniki na google jak to wykonać) wtedy nie utracisz danych

jako że nic nie działało to faktycznie musiałam się zastosować do przerzucenia danych i zrobienia magicznego F9 recovery… co ciekawe, mimo że krzyczało mi w trakcie, że stracę WSZYSTKie dane z komputera, usunęło mi tylko te z partycji C