Witam
Mam pogmatwany problem z laptopem.
Zaczęło się od momentu, kiedy sformatowałem partycję z systemem i zainstalowałem Windows 10 Anniversary Update z ISO. Po instalacji miałem cały czas 100% zużycie dysku i komputer się wieszał, wstępowały blue screeny. Następnie poprzez recovery powróciłem do Windows 8.1 (ustawienia fabryczne). Po dniu znowu zawieszki komputera, 100% zużycia dysku. Z poziomu Windows 8.1 zaktualizowałem system ponownie do Windows 10 przez program Windows Media Creation Tool. Gdy system już był zainstalowany wyłączyłem automatyczną defragmentację, indeksowanie i wiele innych procesów. Zużycie dysku spadło i zaczął działać (te czynności tez wykonywałem na Windows 8.1, ale nie działały), ale przy uruchamianiu np. Photoshopa, zużycie zwiększa się do 100% i się zacina komputer.
Próbowałem jeszcze zmieniać sterowniki na starsze wersje, ale cały czas to samo.
Czasami podczas włączania komputera jest czarny ekran i się nie uruchamia.
Specyfikacja komputera:
HP 15-r103nt, Windows 10
-Intel Core i5-4210U (2 rdzenie, od 1.7 GHz do 2.7 GHz, 3 MB cache)
-4gb ram
-NVIDIA GeForce 820M + Intel HD Graphics 4400
Załączam screeny z programów analizy dysku oraz komunikat jaki czasami mi się pokazuje przy włączaniu laptopa.
Może ktoś miał podobny problem, czy to objawy umierania dysku? czy to coś gorszego? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam