Załączam zrzuty ustawień czau.
I dalej po uruchomieniu komputera błędny czas 2 godziny do tyłu.
Bateria BIOS 3.3V na Linux żadnych problemów.
Czy ta usługa Windows.T|ime nie powinna wystartować przy starcie systemu?
A może w rejestrze należy zmienić co ile sekund ma sprawdzać czas?
A tak na marginesie to masło maślane -wyzwolone uruchomienie- co znaczy?
powrót do Windowsa po uruchomieniu Linuksa sprawia, że CMOS jest ustawiony na UTC. Windows nie będzie synchronizował czasu z NTP jeżeli różnica jest za duża, bo zakłada, że ustawienie błędne do tego stopnia zostało wprowadzone celowo. Nie ostrzeże o tym
I dlatego zainstalowałem Dimension 5
Obecnie testuję zobaczymy z jakim rezultatem.
timedatectl set-local-rtc 1 --adjust-system-clock
Znane, znane, w Win ewentualnie rejestr…
Skoro po każdym wyłączeniu pc, godzina sama się przestawia i jest to jeszcze kilkuletni komputer to nie ma się tu nad czym zastanawiać, bateria jest do wymiany. Pomiar tego napięcie jeszcze o niczym nie świadczy. Baterie litowe lub litowo-jonowe mogą poprawnie trzymać napięcie do samego końca swojego „życia” ale prąd płynący z baterii jest tak mały że urządzenie zasilane taką baterią i tak nie chce działać. Mam mnóstwo takich przypadków w licznikach ciepła. Bateria nominalnie 3,7V a urządzenie po 3 latach nie wstaje.
Myślę że zmiana systemu podczas restartu i przesunięcie czasu dokładnie o dwie godziny względem UTC w lecie dość dobitnie sugerują, że problemem nie jest bateria, woltaże ani nic z tych rzeczy
Tylko technika ustalania i zarządzania ustawieniami czasu w systemach z rodziny Windows™ i LinÓgZ, który nie nadaje się na desktop, ponieważ nie ma Cada ani Fotoshopa, a także nie nadaje się do grania w gry i odpalania Ofisa LOL : )
Tematyka była wielokrotnie poruszana:
System time - ArchWiki .
Windows 10 and a PC’s real-time clock – Out of Office Hours .
To tak. Nowy system. Czas ustawiasz w UEFI winda to łyka. I. tadamm
Linux czasami potrzebuje pchnięcia , ale to też 1 ruch. olej ustawienia automatyczne i sam ustaw.
Koniec.
A o mnie mówią że piję za dużo
W D mam te nawiasy, i tak tego nikt nie czyta. Coraz mniej, niestety