Windows 10 nie wyłącza się do końca

Witam

 

Po aktualizacji do dziesiątki laptop nie wyłącza sie  do końca.

Jest okno Zamykanie systemu ekran robi sie czarnym, ale kompter nie wyłacza sie.

 

prosze o pomoc

Witam, mam dokładnie to samo:

  • dioda od zasilania się świeci, od dysku nie, bo dysk się wyłącza jak należy, tak samo wifi

  • czarny ekran

  • wentylator działa bez przerwy

  • komputer w tym stanie nie wyłącza się wcale, jedyny sposób na wyłączenie to wyciągnięcie wtyczki.

 

Po całkiem czystej instalacji Windows 10 Home problem dalej występuje.

Co ciekawe, jeśli włączę komputer i po kilku chwilach go wyłączę, to wyłącza się całkiem.

Problem występował od zawsze po instalacji/ aktualizacji do Win 10. Po instalacji najnowszych aktualizacji problem dalej występuje. Zmiana sterowników też nie pomaga.

Wpisanie komendy "shutdown -s -t 0 " nie powoduje całkowite wyłączenie komputera - problem dalej występuje.

 

Laptop to: HP Pavilion 15-n270sg, oryginalny system to Win 8.1

 

Proszę również o pomoc.

Widać nie jestem sam w tym problemie może to wina aktualizacji ?

 

Również czysta instalacja dziesiątki wszystkie ster pod dyche i od czasu do czasu musze go wyłaczyć “recznie”

Problemem jest Windows 10, ponieważ po instalacji innego systemu, np. Ubuntu komputer wyłączał się zawsze prawidłowo.

Ten problem, który mamy ma wiele osób, ale nikt nie wie jak go rozwiązać, popatrz na innych forach, jak to ludzie wypisują te same objawy.

 

Czy to wina innych aktualizacji w Windows 10? Moim zdaniem nie, ponieważ zaraz po czystej instalacji ten problem już występował.

 

No nic, lecę wyrywać dalej włosy z głowy i coś kombinować.

http://answers.microsoft.com/pl-pl/windows/forum/windows_8-update/dlaczego-komputer-do-ko%C5%84ca-si%C4%99-nie/456490c5-316c-47ca-94f6-23a46d5fb368?auth=1 proszę mi pomógł ten sposób

Sratatata, skopiowane żywcem i to pod Win 8. Chyba nie czytałeś co pisałem wcześniej: Wpisanie komendy "shutdown -s -t 0 " nie powoduje całkowite wyłączenie komputera - problem dalej występuje.

Po wyłączeniu szybkiego startu, komputer włącza się oczywiście wolniej, ale daje nie zamyka się całkiem.

 

Niedawno wyszły nowe sterowniki pod mój laptop do chipsetu, dedykowane dla Win 10. Komputer wyłącza się prawidłowo, ale tylko przez pierwsze kilkanaście/ kilkadziesiąt minut od uruchomienia, potem problem dalej występuje.

Mnie juz tro trochę denerwuje, przetestowałem kompa na Ubuntu przez pare dni i nie było problemów z wyłaczenie systemu.

Masakra

Ja mam dokładnie ten sam problem, porażka!!! :confused:

u mnie niestety występuje podobny problem, wyłączenie szybkie uruchamiania nic nie daje.

u mnie na stacjonarnym jest podobnie… ekran gaśnie, niby system już wyłączony,  a na całkowite wyłączenie kompa muszę czekać jeszcze kilka ładnych minut. Tak się zaczęło dziać po jakiejś większej aktualizacji

Problem jest ze sterownikiem Intel Management Engine Interface. Odinstaluj, to nie jest potrzebne. U mnie po tym zabiegu zniknęły wszystkie problemy z niemożliwością uspania lub wyłączenia laptopa.