Załóżmy, że zainstaluję wersję testową Windows 10 na jednym ze stanowisk komputerowych w szkolnej pracowni. Czy będzie to legalne? Obowiązują takie same zasady jak w przypadku każdego zwykłego użytkownika?
O “szpiegowanie” się nie boję - nic tajnego nie przejmą ;o
Sama instalacja wersji testowej nie będzie nielegalna i nie miałem na myśli tego że planujesz jakiś zły psikus tylko gdybyś zrobił to bez wiedzy nauczyciela to szkoła mogłaby mieć problemy z licencją, nie wiem jak to tam dokladnie wygląda. Ale jeśli chodzi o samą kwestię legalności takiej instalacji to nie masz się czego obawiać.
Opiekun sali na pewno będzie zachwycony, gdy zainstalujesz mu Windowsa 10 bez jego wiedzy. Najpewniej naruszysz w ten sposób regulamin korzystania ze sprzętu komputerowego, a potem zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności. Co mogą zrobić? Zależy od widzi-misie dyrektora - być może postanowi Ci dać dobitnie do zrozumienia, że postąpiłeś niewłaściwie i obarczy Cię kosztami “naprawy” komputera. Ciebie, a raczej Twoich rodziców.
Nie doszukałem się żadnego konkretnego info w tej sprawie. Jedyne na co natrafiłem, to to że poprzednie wersje TP były dopuszczone tylko do użytku domowego, bez zastosowań komercyjnych.
możesz taka wersje zainstalować na każdym komputerze szkolnym czy nawet firmowym pod warunkiem że nie stracisz licencji dotychczasowego systemu więc musisz obgadać sprawę z nauczycielem, który opiekuje się tą salą komputerową.
Nie wiem, dlaczego jest taki atak na mnie. Zamierzam to dopiero zaproponować i interesuję się tematem - przeglądam Internet i upewniam się w sprawie legalności. Najpierw myślę, później robię.
Na pewno nie wpisuje się to w program nauczania, więc zapomnij. Poza tym, nie wiem po co tak nalegasz na zrobienie tego w szkolnej pracowni? Nie masz komputera w domu, czy chcesz po prostu zapunktować głupią inicjatywą u nauczyciela?
Jesteś tylko uczniem, więc to nie w Twoim obowiązku jest sprawdzenie legalności takiego zabiegu, lecz nauczyciela. To on potem będzie się tłumaczył, nie Ty.
Proponuję napisać do krajowego supportu MS - będziesz miał odpowiedź i podkładkę jednocześnie. My możemy tutaj dyskutować długo, ale nie jesteśmy specjalistami od EULA testowego W10.
Napisz mail - dowiesz się bezpośrednio ze źródła. Pomimo korporacji, kontakt z krajowym oddziałem MS jest znacznie szybszy niż z niejedną prywatną działalnością gospodarczą.
Szok, jak czytam takie teksty, to mi ręce opadają. Juz nie rób z nauczyciela blondyna, blondynki, a z siebie super odpowiedzialnego gimbusa.
Po pierwsze, czytaj regulamin szkolnej pracowni komputerowej, a w nim zapisy odnośnie samowolnego instalowania oprogramowania na szkolnym sprzęcie. Wystarczy się do nich zastosować.
Po drugie jaki masz cel w tym cel, że koniecznie musisz to robić w szkole. Chcesz się popisać, weź swojego laptopa, zainstaluj 10 i pokaż całemu światu jaki z Ciebie macho
Nie no, po prostu nie mogę… Gdybyś naprawdę był taki obeznany za jakiego się podajesz, wiedziałbyś że można to zrobić bez szkody dla pracowni komputerowej, np. Poprzez instalację na maszynie wirtualnej. Ja tak na studiach robiłem gdy mieliśmy instalację siódemki. Wtedy też nie ma wątpliwości co do licencji, ponieważ testowe wersje systemów id zarania dziejów były stawiane na maszynach wirtualnych, i wszystko było ok. A swoją drogą instalacja Windows 10 jest tak prosta jak budowa cepa, jeśli chcesz zaszpanować to postaw Debiana, albo Arch Linuxa, podejmij wyzwanie, to Cię wiele nowego nauczy