Windows 10 - wygaszenie ekranu równoznaczne z zablokowaniem komputera?

Tak jak w temacie - każde wygaszenie ekranu powoduje rozpoczęcie pulsowania podświetlania klawiatury i wymusza odblokowanie hasłem pinem lub odciskiem palca.
Kto to kurła wymyślił i po co i dlaczego nie mogę tego gówna wyłączyć?
Skoro włączam komputer to ma pracować a nie blokować się!

Ta ciekawostka występuje tylko na tym jednym komputerze, nigdy wcześniej nie spotkałem się z tą anomalią.
Inne komputery normalnie wygaszają ekran i po poruszeniu myszą nie muszę się logować.

Musisz być zalogowany tylko lokalnie, a nie przez konto Microsoft.

Na każdym swoim komputerze jestem zalogowany kontem, jednego nie biorę pod uwagę, HTPC non stop na chodzie bez żadnych blokad, logowania itd…
Dwa laptopy - jeden z czytnikiem linii papilarnych, drugi bez, nie wołają o logowanie po wygaszeniu ekranu.

log

Na obu „Hello” z odciskiem palca…

Manu Start → ustawienia → konta → opcje logowania → wybierz opcję aby zmienić lub usunąć

No, ale co mam zmienić albo usunąć?

Może źle się wyraziłem, dwa wspomniane lapki nie blokują się po wygaszeniu ekranu, zalogowane kontem Microsoft.
Trzeci tylko wygaśnie zaraz zaczyna pulsować podświetlanie klawiatury i woła o logowanie, nie mogę kurła na noc zostawić włączonego?
No o co tu chodzi?
Microsoft się linuksową paranoją zaraził?

W pierwszym swoim poście masz, poniekąd, odpowiedź.

Skoro Windows Hello blokuje zmianę niektórych opcji związanych z logowaniem,
to zmień to na inny sposób logowania.

Taki, który umożliwi Tobie wyłączenie lub zmianę irytujących Ciebie ustawień.

Kolego, pierwszy screen jest z kompa który się blokuje, drugi z kompa który się nie blokuje mimo takiego samego logowania odciskiem palca.
Nie zmienię tego bo ma tak być, ma tylko się nie blokować jak wygasi ekran, nie zmienię długoletnich wyrobionych nawyków to system ma być dostosowany do mnie.

To Ty masz przywykać do wprowadzanych zmian przez MS.
Przede wszystkim tyczy się to W11.

przeciez to żadne zmiany, powtórzę, drugi komputer z tymi samymi zabezpieczeniami nie blokuje się i nigdy nawet mu nie przyszło do głowy się zablokować.

W11 mi koło dupy lata, sprawdza się rutyna, co drugi windows jest niezdatny do użytku.

Prawy klik na pulpit → personalizuj → ekran blokady → ustawienia wygaszacza ekranu →
→ po wznowieniu wyświetl ekran logowania /odznacz to w ramce/


Takie jest ustawienie.

Jest opcja że jakiś soft Asusa w tym miesza?
Który?

Jest szansa, że to może być Asus Power Management Utility.

Brak.
Mam „Armoury Crate” i „My asus”.
W żadnym z tych programów nie ma jednak opcji odpowiedzialnych za to.

A plan zasilania jaki masz? Asusowy?

Jeśli tak, możesz spróbować zmienić go na np. zrównoważony (z tych wbudowanych w Windowsa)

Ustawienia > Konta >Opcje logowania >Po jakim czasie po oddaleniu się od komputera ma wymagać ponownego logowania> ustaw na „nigdy”

Dobra, koniec zamieszania, doszedłem, w jednym z profili nie zmieniłem opcji usypiania i razem z wygaszeniem usypiał się dlatego wołał o hasło.

Chyba jestem zbyt głupi aby ogarnąć w jakim celu jakiś geniusz wymyślił usypianie komputera z migającym podświetlaniem klawiatury i kręcącymi wentylatorami…

Dupa panowie, dalej się gówno blokuje…

Wyłączyłem „Hello” i normalnie mogłem wyłączyć blokowanie.
Włączyłem „Hello” i blokowanie wróciło.
Czemu to gówno się nie włącza na innych komputerach a właśnie na tym?

Jeśli już sie z tym „męczysz” to wpisz w wyszukiwarkach taki tekst:

Windows Hello is preventing some options from being displayed

Przeczytaj rozwiazania i próbuj zastosować. Łatwo i szybko nie jest. Jedna odpowiedź na ten problem nie istnieje. Takie życie.

Olałem, czytnik idzie do stacji.
Na lapku będę klepał pin…