Windows 11 - B&O Audio Control i ciche gry

Cześć.
Zawsze jak mam tylko problem to piszę. Mało czasu, jak tylko wszystko ograne, bede aktywnym użytkownikiem :smiley: będę się starał.
Posiadał laptopa z hp pavilion.
Wszystko grało, aż te nowe update windowsa czy nie wiem czego, i już nie działą.

Mianowicie chodzi mi o program B$O z hp poniżej zdjęcie.
Wszystko mam niby dograne nie ma błedów w menadżerze urządzeń.

Lecze i niedziałą wygląda to tak.
Po prostu zalezy mi na tym programie, samo to ze ma amplituner czy jak to się nazywa. Dobrze wzmacniał sygnał np w filmach czy muzyce ponad 50% albo lepiej można było ustawić głośniej.
Bez zbednych programów tylko VLC co potrafi niby do 200 podniejsc głoszność.
Korzysta właśnie z tego aplitunera w windowsiwe podejrzewam.

Lecze z grach już lipa w tych cichych.


Jeszcze przy okazji gdzie to zmieniało się screena pod buzikiem prt scr sys rq
Żeby był od razu screen bez tego dziadostwa do wycinania.

Było by.
Pozrawiam.

Ale o co chodzi?

Mnie ten „CONEXANT” to się na zmianę zmienia z generycznym HP („Elementy sterujące dźwiękiem”) i tym brandowanym B&O (np. znika na następny dzień).

Może WU w tle ci nadpisuje do B&O i może jeszcze w złej wersji.

Może czas na zewnętrzny Equalizer np.:

Od biedy może nawet archiwalna wersja FxSound Equalizer „12” (wieczny trial w stylu WinRAR).


Zrzut ekranu ogarnia się w kafelkowych ustawieniach: