Mam problem z laptopem syna: dysk ma 2 partycje C i D oraz ukrytą partycję Recovery.
Na partycji C są 2 bad sektory -> te zostały relokowane po użyciu CHKDSK a program CRYSTAL wskazuje jeszcze 4 oczekujące na relokowanie.
Dysk wykazuje temperatury na poziomie 31-35 C. System jest niestabilny, czasem się przywiesza i/lub załamuje się dźwięk.
Laptop to Samsung R522, dysk Toshiba 320 GB 5400 obr/min -> nie spisałem modelu dysku ale jak trzeba to podrzucę odczyt z CRYSTAL.
Mam zrobione płyty recovery -> tak jak wymaga producent, mam spisany klucz produktu z nalepki COA -> jest już nieczytelna ale zdążyłem spisać klucz, mam wyciągnięty z BIOS -> tzw. SLIC, mam też dostep do oryginalnego obrazu Win 7 32 bit.
Prywatne dane z dysku zostaną skopiowane.
Mam pytania:
czy jak zamontuję nowy dysk 320 GB i użyję płyt recovery to odtworzę system z układem partycji i partycją recovery tak jak w starym dysku?
czy jest to zgodne z licencją OEM Microsoft?
czy może w tej sytuacji trzeba wykonać kopię 1:1 na nowy dysk o takiej samej pojemności(nigdy tego nie robiłem)?
a może jak zrobie reinstalację systemu recovery to dysk jeszcze spokojnie pożyje?
Rozumiem. To dobrze ale mam pytanie: czy masz może jakieś doświadczenia lub wiedzę dot. pytania “1. czy jak zamontuję nowy dysk 320 GB i użyję płyt recovery to odtworzę system z układem partycji i partycją recovery tak jak w starym dysku?”
Tak. Po użyciu płyt recovery na nowym dysku HDD otrzymasz stan notebooka jak zaraz po rozpakowaniu z pudełka po zakupie. System będzie już aktywowany więc pozostanie jedynie jego zaktualizowanie za pomocą Windows Update albo oczekiwanie na automatyczne pobranie aktualizacji.
P.S.
Możesz mieć ewentualnie wybór układu partycji: jedna partycja na całym dysku lub dwie.
Nie będzie partycji Recovery! Otrzymasz jedynie jedną partycję systemową z oprogramowaniem firmowym. Płyta Recovery CD zastępuje właśnie partycję Recovery w takich przypadkach jak Twój, czyli konieczności wymiany dysku, ale partycji Recovery nie odtwarza.
Czyli to jest taka lipa jaką właśnie dają producenci lapcioków razem z Microshitem -> a w razie “W” najlepiej jak pacjent wdepnie do jakiejś szopy i wysupła ze 300-350 zł na normalną płytę z systemem czyli nowa licencja i jeszcze najlepiej żeby był to przecudnej urody i wręcz kosmicznej innowacyjności tudzież fantastycznie user friendly Win 8.1.
Zaczynam doceniać co dało mi kupienie sobie lapcioka bez systemu i po jakiś18 latach rozstanie z Windowsem -> machnąłem sobie KUBUNTU i mam tą samą funkcjonalność(że o swobodzie nie wspomnę) bez łaski za pieniądze.takiego Samsunga czy Microsoftu. Niech spadają na drzewo.
Jak chcesz mieć partycję recovery, to przywróć sobie system z płyty i przy użyciu dowolnego oprogramowania do klonowania partycji i na osobnej partycji wykonaj sobie własne recovery. Tak poza tym sam Windows umożliwia utworzenie obrazy z kopią zapasową systemu.