Windows 7 [BLUE SCREEN ERROR] boot_volume

Witam, posiadam laptopa TOSHIBA SATELLITE A350 problem polega w błędzie blue screen error.

Gdy odpalam laptopa jest okno łądowaniwa WINDOWSA 7 następuje ukazuje sie ekran blue screena [boot_volume] trwa to kilka mili sekund, zdjęcie znalazłem w internecie ale jest to samo co u mnie :confused:

834krr

http://pokazywarka.pl/834krr/

Mam też wybór opcji naprawiania(zalecane) niestety w ogóle się to nie uruchamia, zostaje tylko ikona myszy na białym tle, gdy chce zainstalować na nowo system z płyty też czarne tło z białym kursorem. Tryby awaryjne nie działają, o co chodzi proszę o porady :slight_smile: ![-o<

Spróbuj uruchomić konsole odzyskiwania z oryginalnej płyty z Windowsem i spróbować użyć polecenia CHKDSK C: /P

Problem jest uszkodzona partycja z tego co obczaiłem :wink:

  1. z poziomu konsoli użyj polecenia chkdsk C: \r

  2. po sprawdzeniu dysku użyj polecenia fixmbr

  3. jeśli problem nie ustąpi - to znaczy że dysk posypał się zbyt mocno lub w zbyt newralgicznych miejscach. Wówczas pozostaje ci skopiować dane z poziomu innego systemu operacyjnego i usunięcie / ponowne założenie partycji oraz dogłębna diagnostyka dysku by upewnić się czy problem był spowodowany przypadkowym zbiegiem okoliczności czy też kończącym żywot dyskiem.

Mam oryginalna płytę z windowsem lecz gdy już jest ‘’ WINDOWS LOADING FILES ‘’ po załadowaniu jest czarny ekran z kursorem myszki, chyba że można nagrać konsole odzyskiwania na płyte dvd ??

Dodane 12.08.2012 (N) 10:57

Już taki informatyk mi powiedział że dysk nie ma sektora czy jakoś tak, ale nie rozumiem :smiley:

/////////////////

Gdy wsadzam płyte z win’em ekran isntalacyjny w dalszej partii sie juz nie ładuje, może trzeba zainwestować w nowy dysk?

Opisane przez ciebie objawy, mogą świadczyć również o uszkodzeniu nie dysku, lecz kontrolera. Odłóż na razie Windowsa na bok, użyj pendrive lub płyty z jakąś dystrybucją live linuksa, jeśli ten system uruchomi się w miarę normalnie - to wracamy do kwestii dysku - jeśli nie powinny się pokazać jakieś inne efekty uboczne. Możesz też użyć płyty bootowalnej z memtestem - przy okazji wykluczysz ewentualne problemy z pamięcią RAM.

Na bootowalnym linuxie z pendrive wszystko działa OK :slight_smile: RAM gra, tylko dlaczego gdy wkładam płyte z której instalowałem windowsa nie ładuje sie ten ekran isntalacji a czarny ekran z kursorem myszy po jakims czasie, to samo jest w sytuacji gdy chce odpalić to do naprawdy systemu(zalecany) czarny obraz z kursorem myszki oczywiscie kursor pojawia sie po jakims czasie. Gdyby isntalacja z płyty której in stalowałem windowsa sie normalnie odpalała mógłbym naprawić komputer rzez tą konsole a tak to sobie moge :smiley: Instalacje windowsa 7 właczam poprzez BOOT MENU [F12] chyba ze trzeba od razu jakoś to zrobić żeby bez boot menu się włączało ?

Czy botując z linuksa, widzisz zawartość dysku ?

Instalator windowsa może mieć problem, jeśli szuka wydzielonej partycji serwisowej i nie może jej znaleźć z powodu nieczytelnej struktury dysku. Pytanie dodatkowe: laptopa miałeś dostarczonego z Windows 7, czy sam instalowałeś z płyty ? (pytam, by upewnić się że masz / nie masz opcji recovery producenta laptopa)

Miałem z vistą ale ktoś miły i mądry mi go usunął, oddałem się w lepsze ręce jak teraz oddaje się w wasze :slight_smile:

Win 7 instalowałem z innej płyty.

Na linuxie tam wszystko sprawdzał mówił że ok, ale dysk nie ma sektora, nie wiem czy nie powiedział tak tylko dlatego ze nie chce mu nsie naprawić.

Ok - to teraz tak: jeśli masz tam jakieś WAŻNE dane - skopiuj je z poziomu linuksa, sprawdź na innym kompie czy dają się czytać. Następnie z poziomu linuksa usuń partycje na tym dysku (nie musisz go formatować - tym powinien zając się instalator Windowsa). Jeśli linuks nie będzie w stanie ruszyć partycji - to znaczy że dysk jest rzeczywiście uszkodzony i dalsza “zabawa” nie ma sensu.

Już to było robione i kontynuując, chce to zrobić przez płytkę instalacyjna windowsa :frowning: Lub nagrać tą konsole na plyte dvd i odpalić przez boot menu ?

Znaczy się : zgrałeś dane i usunąłeś partycje ?

Masz normalnie uruchomić instalatora Windows 7 z płyty. Jeżeli mimo usuniętej partycji instalator się zachowuje tak jak opisałeś - to możliwości sa generalnie dwie:

  1. dysk jest permanentnie uszkodzony

  2. windows nie rozpoznaje sterownika kontrolera dysków.

Gdy były usuwane partycje i ustalane na nowo to potem windows’a dało się zainstalować ale juz nie dysponuje tym linuxem i jestem w kropce :////

Dodane 12.08.2012 (N) 14:08

Ja myślę tak pobiore Recovery Disc Windows 7 64 bity wgram na dysk dvd no i zobaczymy ^.^

Dodane 12.08.2012 (N) 14:09

Ale pierw musze znaleźć do tego darmowy linkus -,-

Dodane 12.08.2012 (N) 14:31

Może ktoś mi podesłać link do Windows Recovery Disk ??