Windows 7 - fragmentacja dysku

Witam, mam drobne pytanie. Zauważyłem że w windows 7 partycja systemowa nie ulega tak bardzo fragmentacji jak w poprzednich wersjach systemu. Mam na myśli XP (tu był koszmar, trochę przenoszenia danych, świeżych plików i fragmentacja dysku ponad 20% w krótkim czasie to norma) i Vistę :wink: 2 miesiące temu stawiałem system, fragmentacja do dziś oscyluje się w granicach 6-7% przy codziennym czyszczeniu zbędnych plików tymczasowych. Mam wyłączoną automatyczną defragmentację systemowym narzędziem, która domyślnie jest włączona po zainstalowaniu systemu. Czy Microsoft naprawdę tak się bardzo postarał, czy lecą jeszcze w tle jakieś usługi odpowiedzialne za defragmentacje tego? :wink:

Z tego co mi wiadomo Win7 juz podczas instalacji umiejscawia najważniejsze pliki w najszybszych częściach dysku / partycji. Taka sama sytuacja ma miejsce podczas instalowania aktualizacji.

Do tego dochodzi własnie również kolejna wersja systemu plików NTFS - Windows radzi sobie z nim po prostu lepiej.

Zaznaczam że są to moje własne obserwacje niż oficjalne informacje.

Wydaje mi się, że Microsoft po prostu aż tak się postarał, ponieważ ja mam wyłączoną defragmentację(do defragmentacji używam programu TuneUp Utilities) i po ponad miesiącu mam raptem 1,9% .

To przeważnie pliki tymczasowy podnosiły ten poziom procentowy fragmentacji, nie usuwaj tych plików a zobaczysz że będziesz miał większy wskaźnik procentowy.