Windows 7 internet chodzi jak chce

Witam wiem ze jest dużo podobnych tematów ale probowalem juz wszystkiego ale niestety nic nie pomogło. Wiec od dłuższego czasu mam problem z internetem. Raz jest raz go nie ma ale tylko na stacjonarnym z tego wnioskuje ze wina leży gdzieś w PC. Próbowałem różnych sterowników i tych najnowszych i tych z płyty po kilka razy, podmieniłem kartę sieciowa ze starego komputera ale tez nic nie dało wiec go sformatowałem to dalo jakis efekt na kilka dni i teraz znowu zaczyna robic co mu sie podoba. Ustawienia na “sztywno” tez nic nie wskóraly. Próbowałem tez przez kabel usb z telefonu tez nic tak jakby cos blokowało DNS. Skanowanie tez nie wykryło żadnego wirusa. Zawsze gdy ucieka internet w statusie LAN IPv6 zaczyna wariować raz pokazuje ze jest internet raz nie. Nie wiem czy to w czymś pomoże bo nie znalazłem podobnego problemu/tematu.

Kable sprawdzone
Router sprawny (inaczej bym chyba nie miał na laptopie tez internet)
Sterowniki są aktualne
Próbowałem ustawień na "sztywno"
Resetowałem ustawienia internetu

Nie mam pojęcia co by mogło by jescze byc przyczyna.
Z góry dziękuje za wszelka pomoc

Wyłącz we właściwościach ten protokół, a korzystaj zawsze z IPV4.

Wszystko ustawione na auto.

Zmień gniazdo LAN na routerze dla komputera - przepnij kabel.

Sprawdź internet przez kabel LAN na laptopie.

Ściągnij i wypal sobie (lub zapisz na USB) jakiegoś Linuksa w wersji live. Na przykład Lubuntu 16.04 LTS. Uruchom z niego komputer i sprawdź, czy się łączy z internetem. NIE instaluj go. Linuksy pozwalają wypróbować w pełni działający system BEZ instalacji.

Jeżeli Linux łączy się z internetem bez problemów, wina jest po stronie oprogramowania (=twoje Windows 7), jeżeli nie - prawdopodobnie coś jest złego w samym sprzęcie.

Jak juz pisałem kable były sprawdzane. Wyłączenie IPv6 tez nic nie zmienia
Linixa sprawdzę jak wroce do domu.
Jeszcze jedna ciekawostka internet działał zawsze w trybie awaryjnym ale jak odpalam normalnie to znowu wariuje

Czyli odpowiedzialny jest program, który ładuje się w trakcie normalnego startu. Wyłącz wszystko, co się uruchamia razem z systemem (także usługi nie-Microsoftowe) i gdy to pomoże, włączaj po kolei, aż pojawią się objawy choroby. Ostatni uruchomiony program jest za nią odpowiedzialny.

@up
To nie pomogło. Odpaliłem tryb awaryjny żeby tylko sprawdzić czy jest internet po około godzinie urwało całkiem.
Sprawdziłem tez linuxa do teraz śmiga na nim jak marzenie wiec cofnąłem system do czasu gdy wszystko działało i zablokowałem aktualizacje windy No ale niestety teraz pokazuje ze internet jest ale go nie ma, moge odpalić tylko YouTube.

@edit
Moge tez połączyć sie z serwerami team speak i odpalić kilka gier mmo. Ktoś moze pomoc?

Dział Bezpieczeństwo i logi do sprawdzenia - może być zawirusowany.

1 polubienie