Windows 7 - Nie można sformatować dysku

Witam. Używam Windows 7 Professional.

Parę tygodni temu podczas pracy komputera system zaczął pracować wolniej, aż w końcu w tej samej sesji dostałem BSOD’a o nazwie takiej samej lub podobnej MACHINE_CHECK_EXCEPTION.

Od tamtej pory cały Windows się sypnął. Przy każdym uruchomieniu pojawiał się ekran z wyborem trybu pracy (tzn. tryb awaryjny, normalny system itd).

W trybie awaryjnym system W OGÓLE się nie włącza, po załadowaniu sterowników stoi w miejscu. W trybie normalnym włącza się po 15-30 minutach, z WIN 95 theme. Skopiowanie 10 mb zajęło mu pół godziny. Skopiowałem to co potrzebne, oprócz zdjęć (12 gb na ostatniej partycji) ponieważ nie mam gdzie ich zgrać.

Uznałem (bo co innego) że tylko format się nada. No to szczęśliwy wkładam płytkę instalacyjną Windows 7. Gdy pojawił się ekran partycji, zdziwiłem się totalnie. Każda partycja dynamiczna, system również, nie da rady nic sformatować oprócz C. Jakieś rady?

  • Kup czyste płyty,

  • zgraj sobie te zdjęcia (jeśli nie chcesz ich stracić),

  • nagraj na płytę CD Gparted albo Ubuntu,

  • uruchom Gparted z płyty LiveCD,

  • utwórz nową tablicę dysku,

  • utwórz partycje od nowa przy pomocy Gparted’a

Uratować te zdjęcia mogę jedynie poprzez podłączenie dysku pod inny komputer? Bo c mam sformatowane.

Po skopiowaniu tych zdjęć poddaj dysk temu procesowi: wymazanie-dysku-twardego-programem-activ-killdisk-t443881.html i będziesz miał dysk jak nowy.

jeśli dobrze pamiętam, to jeśli za bardzo nie masz namieszane z wolumenami na dysku dynamicznym to wystarczy zmienić jeden bajt na dysku twardym aby zmienić typ dysku na podstawowy.

Podaję link do przepisu:

http://totaltechtalk.co.uk/knowledge-base/convert-dynamic-disk-back-to-basic-disk-without-data-loss/

Nie czytałem strony, do której się odnosisz, ale zaprzeczam słowom ‘without data loss’. Partycja dynamiczna (id=28) nie ma konkretnego początku i końca i nie musi być ciągłą przestrzenią. To samo w sobie wyklucza bezproblemowe przejście z dysku dynamicznego na podstawowy.

Czy do odzyskania zdjęć potrzebny jest drugi komputer? Nie. Wystarczy uruchomić Linuksa z CD i zgrać dane na inny nośnik zewnętrzny (drugi dysk, pendrive, memcard, CD…).

EDIT:

Poradnikopisarz miał tylko jedną partycję, dlatego nie utracił danych.

Hm, dziwne. Siedzę trochę już na Live CD (kubuntu 10.10) i najpierw nie wykrył wszystkich partycji, potem odmawiał dostępu do nich (nie pamiętam treści błędu), teraz dopiero wszystko mogę przeglądać :expressionless:

Szkoda że nie mogę sformatować dysku z poziomu linuksa, byłoby łatwiej. No nic, spróbuję teraz skopiować te zdjęcia a potem sformatować programem poraja. Będę informował jakby co.

Oczywiście, że możesz sformatować z LiveCD.

Jeśli chcesz wymazać wszystkie partycje, to uruchom terminal i wydaj polecenie

sudo dd if=/dev/zero of=/dev/sda bs=512 count=1

Jeśli masz więcej niż jeden dysk twardy (pendrive i memcard też się liczą), to oznaczenie właściwego (sda, sdb, sdc itp.) znajdziesz w wyniku polecenia

sudo fdisk -l

Jeśli chcesz sformatować wybrane partycje, to najprościej będzie użyć programu GParted. Jeśli go nie masz, to zainstalujesz poleceniem

sudo apt-get install gparted

Program zostanie zainstalowany na wirtualnym systemie plików w pamięci RAM, więc po restarcie zniknie.

Zapytany o hasło wciśnij po prostu Enter (hasło jest puste).

Gparted nie chciał ruszyć po instalacji, nie wiem dlaczego.

Po zgraniu zdjęć sformatowałem dysk Activ@ KillDisk, no i w końcu dysk działa jak powinien. Dziękuję za pomoc :smiley: