W mojej starej Toshibie A300 wymieniłem ram. Wcześniej był dwie kości po 1GB, wymieniłem na dwie tej samej firmy i parametrach ale 2x2GB.
Problem polega na tym, że po włożeniu nowego ramu Windows 7 nie uruchamia się i cały proces włączania zatrzymuje się na ekranie: " Trwa uruchamianie systemu Windows" i nic się nie dzieje ( słychać, że dysk się włącza ).
Kości są sprawne. Na każdej z nich osobna system wstaje bez problemu. Dopiero jak są wpięte razem to powoduje problem.
Przetestowałem też w układzie:
1 stara kość 1GB + nowa 2GB , i obie 2GB w tym układzie działają i system się włącza bez problemu i pokazuje 3GB ram.
Po dokładniejszych testach wychodzi na to, że powyższa działająca konfiguracja możliwa jest tylko gdy stara kość jest w slocie który jest bliżej płyty głównej. W odwrotnym układzie system się nie uruchamia.
Gdzieś ktoś pisał, że przy takiej operacji może się coś Windowsowi pomieszać w plikach rozruchowych i żeby naprawić system z płyty lub pendriva. Trochę mi się nie chciało wierzyć, że to ma coś wspólnego ale spróbowałem. Efekt żaden, po załadowaniu plików rozruchowych z pendrive pojawia się na chwilę plansza: uruchamianie systemu, a potem wywala blue screen.
Zaktualizowałem jeszcze sterowniki do płyty głównej, też brak poprawy.
Bios widzi 4GB ramu.
Stwierdziłem, że spróbuję przeinstalować Windowsa, ale po załadowaniu pików instalacyjnych po chwili wywala blue screen i nie mogę tego zrobić.
Co ciekawe Linux Mint odpalony z pendrive widzi poprawną ilość RAM.
Spróbuj zmienić kolejność kości pamięci w slotach. 2. Spróbuj uruchomić system Windows na jednej kości pamięci. 3. Uruchom Memtest86. Testuj każdą kość pamięci osobno w dwóch slotach.
Command rate nie pokazuje nic, w cpuz to pole jest puste i wygaszone. Zarówno na starych kościach jak i na nowej, albo na zestawie mieszanym 2+1. W biosie w ogóle nie widzę takiej opcji.
Memtest bez błędów. Już mi brakuje pomysłów co może być nie tak. Najgorsze, że nie mogę zainstalować systemu od nowa,przy włożonych nowych kościach, bo po wgraniu plików przez instalator dostaje blue screen.
W między czasie z braku pomysłów próbowałem na instalkach pobranych z neta, na różnych wersjach i cały czas jest to samo. Nie ma też znaczenia czy wersja jest 32 czy 64 bitowa. Przy zainstalowanych 3GB można spokojnie uruchomić instalację, ale później po dołożeniu ramu znowu nie można odpalić systemu.
Mój system jest 32 bit, wiem, że nie pokaże pełnych 4GB ale powinien spokojnie się włączać, a przy moim kompie staruszku każda dodatkowa ilość wolnego ramu jest na wagę złota.