Problem jest uciążliwy polega na tym, że gdy chcę otworzyć okno z danymi “mój komputer” wczytuje się bardzo długo lub wcale. Gdy uda się wczytać pokazuje mi partycje i w zakładce napędów 4 dyski wymienne, których tak naprawdę nie ma. Jedynym sposobem na dostanie się do danych jest wpisanie w okno ścieżki partycji np: C:, D:. Problem jest również z panelem sterowania gdy się uruchomi jest puste okno. Dodam, że jakieś 3 dni po instalacji wszystko było ok, a nagle coś takiego. Czy to może być wina dysku twardego czy też źle zainstalował się system? Btw. mam zainstalowane sterowniki do chipsetu z oficjalnej strony gigabyte może one powodują taki bigos?
Mój sprzęt:
Mainboard: gigabyte GA-G31M-S2L
Procek: Core 2 Duo E7200 (2,53Ghz)
2 GB DDR2 667Mhz
Grafika: Asus geforce 8400 (512MB)
Seagate Barracuda 500GB ST3500418A SATA Device [jest to SATA II] (nowiusieńki nie posiadam drugiego dysku gdyż zmieniałem sprzęt z o wiele starszego)
Próbowałem zainstalować ponownie system lecz przy włożeniu płyty wszystko ładnie botuje, instalator wczytuje swoje pliki, ale po wczytaniu pojawia się motyw z windowsa 7 i instalacja jakby staje w miejscu. Dysk i napęd jeszcze chwilę popracują i robi się cicho. Próbowałem na wielu wersjach siódemki, ale zawsze ten sam problem.
Jak instalowałem pierwszy raz to czekałem niecałe 10 sekund, ale po instalacji pojawił się problem jaki opisałem więc przeinstalowałem też bez jakiegoś długiego czekania. Tym razem nic sie nie dzieje… spróbuje jutro zostawić na 30 min ale wątpię by coś ruszyło.
Nic nie rusza z instalacją nawet po godzinnym czekaniu co jest obłędne bo win7 powinien się nie dłużej niż 30 min instalować.
Pobierz Ultimate Windows Tweker > wypakuj > odpal i sprawdź na zakładce Security Settings czy nie masz nałożonych jakiś restrykcji na panel itd .Ja np nie instaluję nigdy sterów do chipsetu na PC ,jak instalowałem to różne cuda mi się działy.Proponuje również w wierszu polecenia wpisać komendę
sfc /scannow
i podać informację która się pojawi po ukończenie sprawdzania.
Bardzo dziękuję za pomoc, zainstalowałem windows 7 ponownie.[po odłączeniu myszy i klawiatury z tylnych portów USB działało normalnie muszą być spalone dokupie USB na PCI] Sterowników do chipsetu już nie próbuje nawet instalować… Zobacze jak będzie winda działać i dam znać jak coś znów się pomiesza to zastosuje się do twoich rad Łukash.
Choć mnie to dziwi … jak mógł port USB tak namieszać? Coś mi się zdaje, że to te sterowniki wszystko pokopały.
EDIT
Porty USB również (głównie) podpiąłem mysz i klawiaturę spowrotem do tylnego portu i ! mój komputer się wczytywał wolno i pokazywał dziwne … dyski wymienne…
Instaluje tylko sterowniki audio bo mam głośniki przestrzenne i chcę je wykorzystać.