Posiadam laptopa firmy SONY, z którym dostałem już zainstalowany system Windows 7 w wersji Home Premium. Mam go już trochę czasu, ale coraz bardziej denerwuje mnie wszelkie oprogramowanie dołączone przez SONY, często niepotrzebne lub przestarzałe.
Dlatego też chciałbym dokonać instalacji “czystego” systemu Windows 7 Home Premium, a nie tego z partycji Recovery. Na początek zaznaczam - tak, na wszelki wypadek mam zrobione kopię systemu na płytach przez oprogramowanie SONY. I proszę bez odpowiedzi typu: “odinstaluj sobie te programy i będzie dobrze” itp.
Więc chciałbym się dowiedzieć, czy:
Czy da się ściągnąć od MS Windowsa 7 HP (polskiego) w wersji trial?
Czy potem taki “czysty” system będę mógł aktywować kluczem, który jest na naklejce dostarczonej przez Sony?
Słyszałem, że można ściągnąć trial Win 7 Enterprise, potem usunąć jakiś plik z obrazu i go nagrać - wtedy będzie można wybrać system, to powinno wystarczyć do punktu 1 (chociaż jeszcze tego nie sprawdzałem). Pytanie, czy taki system uda się aktywować tym kluczem?
Napis na naklejce jest taki, być może robi jakieś znaczenie:
System na komputerze jest w polskiej wersji językowej.
Z góry dziękuję za odpowiedzi, jeżeli ktoś coś wie w tym temacie.
Zaktywujesz tym numerem bez problemu, o ile będzie to taka sama wersja Windows tzn Windows 7 Home Premium.
Co do ściągania z neta - w takich obrazach płyt często zaszyte są “niespodzianki”, ciężko znaleźć obraz 1:1. Najlepiej popytać wśród znajomych, czy ktoś nie ma płyty oryginalnej i z niej zainstalować.
Miałem kiedyś podobny problem z laptopem klienta. Dzwoniłem do Microsoftu w tej sprawie i… według nich tak zainstalowany system owszem - zostanie aktywowany, ale z punktu widzenia licencji, będzie systemem nielegalnym. Pytałem, czym różni się czysta instalacja i użycie klucza ze spodu laptopa od systemu preinstalowanego? Technicznie niczym, poza tym, że ten preinstalowany ma nazwę producenta wtłoczoną w informację o systemie. Czyli zamiast Windows 7 Home Edition to jest Sony Windows 7 itp.
Idiotyczne? Tak. Ale tak to widzi nasz kochany monopolista.