Jestem w trakcie składania retro PC (choć retro to może przesada, coś z przełomu tysiąclecia, Pentium 3, GeForce 2 i te tematy).
Kupiłem już części, ale zorientowałem się, że dysk 160GB może być niekompatybilny z samym Windowsem 98SE/ME lub nawet BIOSem płyty głównej (CT-6VIA3). Teraz moje pytanie, bo nie wiem czy zamawiać już w tym momencie mniejszy dysk, czy jednak nie trzeba (w tamtych czasach nie było raczej takich problemów, miałem 40GB i to i tak robiło wrażenie wśród znajomych).
Jeśli Windows 98SE/ME nie obsługuje takich pojemności, to fdisk będzie mógł utworzyć partycję o maksymalnym rozmiarze jaki obsługuje (137GB z tego, co wyczytałem), czy po prostu w ogóle odmówi obsługi takiego dysku?
Jeśli BIOS (bo chipset chyba nie ma z tym problemu) nie będzie obsługiwał takiego rozmiaru to w ogóle go nie wykryje/zainicjuje?
PS. Proszę się powstrzymać z komentarzami typu wirtualizacja, DOSBoxy i inne rzeczy. To są półśrodki i temat nie dotyczy debaty nad sensem sprzęt vs soft.
Dzięki za pomoc z góry.
To jest Socket 370. Tak nowe płyty nie mają już problemów z dyskami o takiej pojemności, zresztą to nie czasy sprzed LBA, żeby niskopoziomowo formatować dyski z BIOSu
Co do FDISK: może się zachować bardzo chimerycznie. Między opcją “utworzy 137GB” a wariantem “nie zrobi nic” jest sporo opcji typu “utworzy partycję o rozmiarze 48.87 GB, którą notorycznie będzie sprawdzał ScanDisk”.
Twoim przyjacielem w kwestii takich dysków pod 9x będzie forum MSFN, np. ten wątek:
Czyli dobrze rozumiem, że sam Windows generalnie nie ma nic do takich dysków i problemem jest jedynie fdisk? Czyli jeśli utworzę partycje i je sformatuję w zewnętrznym programie (dajmy na to 50 i 100GB) - choćby jakiś starszy GParted lub pamiętne Hirens Boot CD - to instalator Windowsa nie będzie robić problemów?
1)Dysk 160 GB jest niekompatybilny nie tylko Windowsem 95/98/ME ale nawet z Windowsem XP pierwsze wydanie. Dopiero SP1a do XP dodawał obsługę większych dysków. Pojemność jaką zobaczy system to reszta z dzielenia Modulo 64GB czyli np. 160 Mod 64 = 32 GB. Do starszych Windowsów też są poprawki (Fdisk i Format).
2)Musisz pamiętać, że stare Windowsy również nie obsługują więcej jak 4 porty dyskowe na mostku południowym. Jeśli jest więcej (np. 6 razem - IDE plus SATA) to musisz nadmiarowe wyłączyć w BIOSie przestawiając w tryb “Legacy”.
3)Win98 normalnie obsługuje do 512 MB RAM , jak jest więcej zachowuje się nieprzewidywalnie (albo BSOD).
4)Jeśli instalacja Win98 poprzez setup.exe się nie powiedzie to spróbuj przez setupcor.exe.
5)Spróbuj znaleźć w necie nieoficjalne poprawki do Win98SE (Win98sesp21a-pl.exe i WinPatcher98sepl.exe) dodające obsługę DX9.0c , IE6 i mnóstwo innych.
XP ma problem z rozmiarem domyślnej partycji, nie dysku. A poprawki dla 9x rozwiązują “mniejszy” problem z FDISK, czyli limit 64 GB. 137 dalej jest wadliwe bez nieoficjalnych łatek
Ok. To żeby podsumować, super fdisk załatwił sprawę. Niestety całego dysku nie widzi, ale te 120 kilka GB jest, więc generalnie OK. Bałem się, że w ogóle będzie problem.
Teraz została mi jeszcze walka z Soundblasterem 128. // załatwione przez zmianę portu PCI.